To jest pewne, że to podpalenia, tylko nie ma kto takiego podpalacza upilnować, policja umorzyła śledztwo, było trochę spokoju, a teraz od nowa się zaczyna. Ludzie są spanikowani, nie śpią po nocach, boją się - nic dziwnego. To my mieszkańcy sąsiedniej wsi nawet się boimy. Policja powinna mieć w Skotnikach nocne patrole, zawsze bezpieczniej, wczoraj przed pożarem jeździli, a pożaru nawet nie dostrzegli. Ale w dzień też może upilnują, tylko niech się rozglądają, bo jeżdżenie w tą i spowrotem jak widać nic nie dało.
ja mieszkam w tej wsi i kazdy jest ciekawy kto to podpala
właśnie ciekawe kto to podpala trzeba sie dowiedzieć bo to sie robi nie przyjemne
jak zwykle wina spada na strażaków. Ale czy ktoś za te pieniądze chciałby spędzać czas w tym dymie, który jest oczywiście szkodliwy dla zdrowia. Strażacy pracują w trudnych warunkach, dym, ogień, ciągłe niebezpieczeństwo. Jest to teraz w okresie letnim praca w upale, jak wiadomo w lesie jest jeszcze gorzej niż poza nim, do tego ogień, więc temperatura jest bardzo wysoka, do tego ubrania UPS są bardzo grube. Jest to także praca w weekendy czy dni robocze, w upał, deszcz, burze czy mróz, w dzień czy w nocy. Ludzie proszę zastanówcie się zanim ocenicie. Dopóki sprawa się nie wyjaśni, nie wolno nikogo podejrzewać, chyba że ktoś złapał za rękę - wtedy sprawę zgłosić na policję, o ile ma się dowody.
To już robi się chore i jeszcze do tego te głupie przypuszczenia i domysły co do młodych strażaków. Dziwne tylko, że kibiców jest pełno a gasić tych pożarów nie ma kto, dobrze, że są młodzi. Miejmy nadzieję, że wreszcie uda się upilnować tego "chorego" człowieka, który podpala.
To już robi się chore i jeszcze do tego te głupie przypuszczenia i domysły co do młodych strażaków. Dziwne tylko, że kibiców jest pełno a gasić tych pożarów nie ma kto, dobrze, że są młodzi. Miejmy nadzieję, że wreszcie uda się upilnować tego "chorego" człowieka, który podpala.
dokładnie
...I miejmy nadzieję, że to nie jest żaden z młodych strażaków. Gdy młodzi nie jeździli do pożarów, to ich nie było na taką skale....
To że w okresie kiedy młodzi nie jeździli było mniej pożarów to nie oznacza że to podpala jakiś strażak, po prostu ktoś się dowiedział że młodzi nie mogą jeździć i zaprzestał podpalać a teraz kiedy już mogą jeździć zaczął znów żeby przesunąć podejrzenia właśnie na stronę tych młodych strażaków ... druga sprawa że młodzi boją się policji i jeżeli policja jeździ po wiosce i w tym czasie wybucha pożar to też jest coś nie tak. Ten podpalacz jest to ktoś "chory" kto nie robi tego żeby komuś zaszkodzić, a z tego względu żeby się coś działo ...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!