"Strażacy nie uporali się jeszcze z uporządkowaniem szkód
...Sytuacja jest już bardzo dobra
założyć nową wykładzinę, parkiet też jest do wymiany.
E no to super jak jest dobra wiadomość.

00

Ciekawe czy już wysuszyli podłogi i ściany

00

Rzeczywiście jest spoko...Jak się podpisałeś taki chyba jesteś. Straty przypuszczam idą w dziesiątki lub setki tysięcy, dzieci nie chodzą do szkoły (od czego są wakacje,ktoś się nie bał i zakręcił kurek nie ten co trzeba, nie o tej porze co trzeba , chciał zaoszczędzić a my wszyscy będziemy płacić

00

Na grzyby do Parzniewic, w tym roku tam ich będzie najwięcej, szkoda mi dziecka bo jest alergikiem i nie wiem czy nie będzie chorowało, może ktoś wie czy takie warunki nie są szkodliwe , odpowiedzcie jak coś o tym wiecie

00

sytuacja trudna, pełnilem dyzury razem z nauczuczycielami i jedna z matek, nawet nocne. A dyrektorka na balu była w tym czasie ;)

00

dziwne , że po feriach rura pękła? całe 2 tygodnie w szkole było 8 stopni, a po feriach też zimno. Jak mozna tak przykręcać ogrzewanie? A o zamarzniętej rurze to rodzice wiedzieli 2 dni przed zalaniem i nawet pytali, czy nie trzeba juz zaczać coś z tym robić. Ciekawe dlaczego o to nikt z dziennikarzy dyrektora nie spytał?

00

dlaczego rura wewnątrz budynku pękła w dwa dni po feriach? może warto o to zapytać.

00

Nie wiadomo kiedy dzieci pójdą do szkoły, rodzice którzy pracują majom problem może to przeciągnie sie na następne tygodnie

00

rodzic !!!
jak wiedziałeś że szkoła ma zamarzniętą rure na strychu to trzeba było powiedziec dyrektorce przecież ona pewnie nie chodzi codziennie na strych

00

Ojciec
masz problem ze z własnym dzieckiem musisz siedzieć w domu?
ja nie mam takiego problemu. wreszcie mam czas dla syna

00