nic nie wiecie o tym wypadku i wypisujecie bzdury. ten chłopak który zginął nie prowadził samochodu... był pijany, ale on nie prowadził. prowadził koleś który przeżył. on też był pijany. ten chłopak który zginął był z oprzężowa.
może ktoś zrozumie w końcu że picie do niczego dobrego nie prowadzi.
wystarczyło pójść na pogrzeb i zobaczyć rozpacz rdziny.

00

no właśnie, ja go też znałem jako bardzo dobrego kolegę i wiem że jak wypił to nie kierował. I też się z Tobą zgadzam. (Mała): czy Ty to widziałaś?? Chciałbym z Tobą pogadać na gg (5552264).

00

choć minął tydzień od kiedy Cie nie ma z nami nie moge uwierzyć że to jest prawda... tacy ludzie jak Ty nie powinni od nas odchodzić...

00

na miejscu mnie nie bylo ale znalam kierowce nie wsiad by po alkoholu za kierownice!! ale najlepiej jest oskarzac tych ktorzy nie moga sie bronic[*] a ludzie zamiast wygadywac glupoty to by sie za pozadna robote wzieli![*]

00

Krzysiu spoczywaj w pokoju[*] byles taki mlody i cale zycie miales przed soba :((

00

Ciężko jest się pogodzić z tą sytuacją, że go już nie ma wśród nas, ale dziś słyszałem dużo newsów na temat wypadku. Fakty się potwierdzają, jak napisała Mała. Myślę że prawda niebawem ujrzy światło dzienne i zapobiegnie kolejnej tragedii

00

o wzrastającej liczbie wypadków po alkoholu sie mówiło mówi i będzie mówić a liczba śmiertelnych ofiar będzie wzrastać.Ktoś kto pije i wsiada za kółko jest winny ale i winni są Ci co widzieli pili razem i pozwolili wsiąść za kierownicę...

10

Dokładnie jak piszesz.
Według mnie powinno sie stosować następująca wykładnię:
- osoba pijana prowadzi pojazd - zarzut usiłowania zabójstwa,
- osoba która pozwoliła, niezareagowała - zarzut współudziału w usiłowaniu zabójstwa.

00

spoczywaj w pokoju...

00

współczuje do tej pory... nigy bym się z tym nie pogodziła...

00