No, jeżeli pracujesz tak, jak piszesz, to u mnie takich nie zatrudniają. Nie ma mowy w naszej pracy o żadnym błędzie. Wiesz, jaki to zawód? Nawet o takim błędzie nie ma mowy, jak twoje "zjadanie" ogonków czy liter.
A gdzie pracujesz, jeśli wolno wiedzieć?

00

Do szczerbca,a jak myślisz czy nauczyciele wf-u plastyki,muzyki,katecheci,bibliotekarze,świetliczanki itp,tak codziennie przygotowują się do lekcji? sprawdzają klasówki[szczególnie wuefiści] trzy cztery godziny pracy i do domu bo się bardzo zmęczyli ,a naciągane roczne płatne urlopy,bo pozwala na to karta nauczyciela,przecież to olbrzymie koszty, olbrzymia armia ludzi,którzy biorą kasę praktycznie za nic.

00

Jak nie ma o czym pisać, to się robi nagonkę na nauczycieli. I te historyczne -18 godzin! A sędzia tylko 4-8 dni w miesiącu spedza na sali rozpraw- czy to znaczy że pracuje 48-64 godziny w miesiącu?

00

Smutne to fakt, że chirurg, Piotrkowianin - to ta sama osoba.
Pozdrawiam serdecznie:)

00

I dlatego gmina Wola Krzysztoporska podniosła podatek rolny i to nie mało,ale na imprezki swoje po pracy to pienizki sa zawsze

00

No właśnie Renata ma sporo racji. Obecnie mimo posiadanych odpowiednich kwalifikacji dostanie pracy w szkole jest mało realne. Poniekąd dlatego, że obecnie ilość godzin wielu przedmiotów jest zmniejszana (nie dotyczy religii), a ze względu na niż demograficzny likwiduje się szkoły i etaty nauczycielskie. Być może znajomości by się przydały, nie wiem... Może tak, może nie. Ale niech ci nauczyciele, którzy tak na forach innym doradzają skończenie studiów i zostanie nauczycielem mają świadomość, że na ich miejsce bez trudu można znaleźć kandydatów. Tylko że nie mogąc dostać etatu w szkole, pracują w innych branżach (często fizycznie, poniżej kwalifikacji), lub siedzą na bezrobociu...

00

Piotrkowianin? Chirurg? Nie przeczę, że jestem piotrkowianin.

00

Fad,zapomniałeś dodać jeszcze jaki problem finansowy mają samorządy z wypłatą corocznej trzynastej pensji dla "ciężko"
pracujących nauczycieli.

00

Ludzie opanujcie się i komentujcie artykuł. Szkoły są darmowe i państwo powinno zapewnić pensje, a nie zwalać wszystko na samorządy. Około 50 % budżetu gmin idzie na oświate. (co wspólnego z artykułem mają plecy - chyba, że ktoś myśli o krawiectwie to popieram i trzeba się uczyć aby umieć miarę z człowieka zdjąć).

00

Wpierw szkoły likwidowali, teraz liczbę klas zmniejszają.
Podobno mamy niż demograficzny.
Tylko dlaczego etatów w administracji nie redukują
i coraz to więcej ich stwarzają.
Publiczną służbę zdrowia i refundację za leki Tusk już nam wybił z głowy.
Zabrał przyszłym i obecnym emerytom zgromadzony kapitał początkowy.
Teraz chce młodzież tą po gimnazjum pozbawić możliwości korzystania z bezpłatnej nauki.
Co nas czeka jutro????
sklave.manifo.com/smieszne-zdjecia

00