metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
karas ~karas (Gość)14.03.2012 20:55

dzisiaj mój jedyny BRACISZEK w nocy będzie miał wszczepiany stabilizator będzie pod całkowitą narkozą co jest bardzo poważną operacją . Do tej pory nie mogę się się otrząsnąć po śmierci naszego taty (wrzesień) a tu jeszcze too!!!

00


dobra wiadomość ~dobra wiadomość (Gość)14.03.2012 22:54

operacjia się udała, teraz czeka Andrzeja ciężka droga do powrotu do całkowitego zdrowia. Trzymamy kciuki

00


Jenny ~Jenny (Gość)14.03.2012 23:00

Dlaczego takie tragedie spotykają takich dobrych ludzi,znam tą rodzinę i wiem,że nie mieli lekko,wciąż pod górę.a Andrzeja pamiętam jeszcze jak był mały,naprawdę fajny chłopak.Trzymam za niego kciuki,wiem,że tak łatwo się nie podda i wróci do zdrowia.Wierzę w niego,a rodzinie życzę dużo siły...

00


kolega ~kolega (Gość)15.03.2012 10:30

Tragedie , wypadki i inne sytuacjie rodzinne spotykają każdego. Można by pytać po co tam szedł i to o tej godzinie- ale po co?? Pewnie gdyby wiedział poszedł by tam rano lub pół godziny później. Po śladach jakie widziałem na miejscu- ewidentnie widać że to wina kierowcy który zjechał gwałtownie na pobocze. Pytanie dlaczego?? Pewnie jadąc kilka godzin był już na tyle zmęczony że przysną. Cóż co się stało to się nie odstanie- szkoda jednak że sprawa nie jest jakoś bardziej nagłośniona- może on nawet nie wie że potrącił człowieka, bo na tak dużym samochodzie może nawet śladu nie ma . Trzymamy kciuki za Andrzeja- kolega z podstawówki

00


bella ~bella (Gość)15.03.2012 17:29

to dobrze że się udała ta operacja...karas trzymaj się i żeby Ola też się trzymała...na pewno będzie wszystko dobrze...tylko trzeba w to wierzyć...

00


gość ~gość (Gość)15.03.2012 19:47

Andrzeja czeka kilkunastotygodniowa rekonwalescencja a potem kilkunastomiesięczna (jak nie kilkuletnia)REHABILITACJA.Szczerze współczuję,wiem jaki potężny jest to ból.Jednak trzeba to wszystko znieść i przetrzymać,bo warto żyć

00


znajoma ~znajoma (Gość)15.03.2012 19:57

w zupełności zgadzam się z "Kolega"nagłośnijmy ten wypadek ,ku przstrodze innym!

00


wiara ~wiara (Gość)15.03.2012 20:12

Trzymaj się Oluś będzie dobrze....
Pamiętaj że masz jeszcze mnie...

00


Andrzeju ~Andrzeju (Gość)16.03.2012 14:20

Jesteś twardym Wojownikiem;) Bo z tego co wiem to nie poraz pierwszy wyrwałeś się objęć śmierci. I dobrze bo co byśmy zrobili bez Ciebie?? Szkoda jednak że Cię to spotkało- również dla mnie to jest bardzo wielkie przeżycie- teraz wiem że nie jesteśmy niezniszczalni i krótka chwila waży na naszym być lub nie. A to że młode ptaki lataja wysoko nie znaczy że robią totak jak należy. Pozdrawiam kolega z Bełchatowa

00


Emil ~Emil (Gość)18.03.2012 19:20

Ziomek wracaj do zdrowie brakuie nam ciebie

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat