broda ale zaczadzenie w tych wszystkich przypadkach (chyba) wzięło się stąd, że osoby biorąc kąpiel zamykały za sobą drzwi. Płomień wypalał tlen z pomieszczenia łazienki i stąd te tragedie. Myślę, że gdyby nie zamykano drzwi, a zostawiono np: przerwę 1-2cm tak by powietrze z reszty mieszkania/domu dochodziło do płomienia i się spalało. Nie doszło by pewnie do takich wypadków.
Właśnie ,jak by były kontrole!
klet - według kominiarzy drzwi łazienkowe muszą w dolnej części posiadać wentylację i to wystarczy. Do tego prawidłowe podłączenie piecyka i sprawne przewody wentylacyjne.
Ale jak wspomniałem, gdy są podłączone do jednego przewodu 3 - 4 piecyki, kanał nie odprowadzi takiej ilości spalin i następuje "cofka" a finał tego znamy.
A wtedy nie pomogą nawet otwarte drzwi.
Powietrze jest gazem niepalnym.
co do czujnika co (tlenku wegla) to i owszem sa po 60 70 zl w marketach ale powstaje pytanie co to dokladnie jest i czy ma jakies atesty czy tez certyfikat europejski (podstawa!!!) lepiej nie wypic 6 butelek srednio po 20 zl i kupic cos z pakietem homologacji i 7 letnia gwarancja.co do piecykow ktore sa to niby wpiete po 5 6 sztuk do jednego ciagu to jest to nie mozliwe!a cofka nie zalezy od tego.cofka to roznica cisnien ktora to redukuje przeplyw powietrza
Pewnie wielu wolałoby, żeby osoby kąpiące się nie zamykały za sobą drzwi. Och świntuszki, świntuszki. O ile więcej byłoby radości i mniej ofiar zaczadzeń. Czy źle mówię, klet?
Gdyby to nie było możliwe to bym nie pisał. Miałem w styczniu taki przypadek, potwierdzony przez kominiarzy - do szybu mieszkańca parteru podłączonych było powyżej jeszcze 3 sąsiadów.
To co się wydaje niemożliwe niestety jest - i mogę Ci potwierdzić konkretnym adresem!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!