Doprawdy, dziki kraj.
Jakie pokrętne zasady rządzą przy kontraktowaniu usług medycznych przez NFZ, jakiego stopnia "wałki" tam odchodzą.
Dlaczego szpital musi zaryzykować olbrzymie pieniądze na zakup wysokospecjalistycznego sprzętu ( obecne karetki, to już nie powiększony Polonez, jak onegdaj...), aby NFZ był łaskaw w ogóle przyjąć ofertę do konkursu.A rozwiązanie konkursu i uzasadnienie takiego, a nie innego wyboru to już zupełne "widzimisię" NFZ - jak pokazuje życie.
Ta instytucja powinna jak najszybciej albo zniknąć w ogóle, albo dostać silna konkurencję w postaci podobnych instytucji ubezpieczeniowych.
Zobaczycie, jak już skończą piać o Euro 2012 i olimpiadzie, to dopiero zacznie się jazda w opiece zdrowotnej...
Póki co rosną opóźnienia w wypłacie pieniędzy dla białego personelu jednego z naszych szpitali w Piotrkowie...
Nie ma na szkoły, nie ma na szpitale - za to są pieniądze na orliki i Euro. Zwolnienia grupowe i jednocześnie nakaz pracu do 67 roku życia. Teraz już wiecie o czym mówieł Obama pod nazwą "polskie obozy śmierci". On po prostu nie miał na myśli historii, tylko chwilę obecną...
To się nazywa oszczędność. NFZ zaoszczędził kilkadziesiąt tysięcy złotych (naszych). A teraz szpital traci milion (naszych) pieniędzy. Gdzie tu logika?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!