I jak zwykle najwięcej mają do powiedzenia ci, którym nie chce sie wyjść z domu, aby zrobić coś dla osiedla. Ale narzekać, że nic się nie dzieje to pierwsi...
Rada osiedla tak czy inna jest bezradna w grodzie trybunalskim. Dostanie coś jako ochłap i będzie dobrze. Skoro prawdziwa rada jeśli w Piotrkowie jest takowa.....porostu jest bo tak wymaga prawo? To co może rada osiedlowa?
I będzie jak z KRS-em, zagłosują na siebie nawzajem (Rada składa się z 15 osób) i będzie ok...
Przy takiej okazji przypomina mi się film Psy - lata mijają a Pan zawsze jest w komisjach :)
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!