A dlaczego nie? Cokolwiek znaczy to słowo, to dyskusje na forum mogą pomóc otworzyć oczy ciemnemu ludowi, który, wbrew wszelkiej logice, zagłosował na Chojniaka i jego kolesi razem dla siebie.
Ktoś może się żachnąć, Lolu, po co Ty właściwie prowadzisz dyskurs z tym opróżniaczem rondla, członkiem dobrze zorganizowanej grupy opróżniaczy rondli. Przecież do takiego nie trafisz ze swoimi argumentami. A jeżeli nawet, to racji Ci on nie przyzna, bo nie może przyznać, gdyż trzyma go pajęcza sieć układu, w którym tkwi.
Ale bardzo dobrze, że publicznie besztasz tego zuchwałego człowieka, bowiem przy okazji wnioski wyciągają sobie czytelnicy, a niektórym z forowiczów wręcz pomagasz zrozumieć mechanizmy "demokracji" w wydaniu nie tylko piotrkowskim, ale w szerszym kontekście także.
Poszczekasz sobie Ty, poujada jeszcze kilku forowiczów, lecz nie miejmy złudzeń: ta ich karawana będzie szła dalej. To twardziele. Odporni fizycznie i psychicznie silni. Nie straszny im mróz, nie przeszkodzi gorąc.
Dalej będą się posuwać, od rondla do rondla, od michy do michy, od konkursu do konkursu, od przetargu do przetargu, od asystenta do doradcy, od ściemy do ściemy, od parkomatu do parkomatu.
I jeżeli nawet napotkają po drodze deszcz, to będą rżnąć głupa, że nie wiedzą, iż to współobywatele w twarz im plują. Wiedzą. I wkalkulowali to w swoje działania. To bezwzględni cynicy. Jak ten jakiś tam "londony". Pewnie rzecznik prasowy zorganizowanej grupy opróżniaczy rondli. Albo przynajmniej do takiej roli się poczuwa.
Ktoś bystrzejszy zauważy trafnie, że przecież wszędzie działają takie klany rondlowiczów. Tak, ale ci inni przynajmniej w białych rękawiczkach starają się odwalać brudną robotę. A nasi idą na chama.
Może niewielka różnica, ale jednak.
Czy może się pan, panie "londony, przedstawić imieniem i nazwiskiem, napisać kim pan jest i na jakim stanowisku pan pracuje? Poglądy głosi pan odważne, brawo, dlaczegoż więc skrywa się pan za jakimś pseudonimem?
Zapewne i tak jest pan w Piotrkowie osobą znaną, więc śmiało, bez skrępowania.
Ten "londony", całkiem możliwe, że jest lekarzem, specjalistą-gastroenterologiem, skoro w problematyce związanej z układem wydalania taki biegły, a szczególnie w obszarze - jak to określił - okolicy samozachowawczych odruchów.
Pan "londony" albo jest lekarzem specjalistą ;-) albo ma też sam wielkie problemy ze wspomnianym układem. Jednak to nie on jest w centrum uwagi, dajmy sobie z nim spokój. Wypowiadamy się tutaj na temat konkretnego artykułu. Artykuł był i jest potrzebny. Informuje i skłania do myślenia mieszkańców Piotrkowa. Nie zapominajmy, że to dla nas pracują urzędnicy w magistracie.
Brawo, panie Pawle! Pisz dalej! Czekamy.
Ja uważam, że jesienią będzie jeszcze "straszniej". Dopiero po wyborach zaczną się zmiany. Tylko, jak mówią znawcy kunsztu finansowego, może nam zabraknąć na skromnrggo Mikołaja.
To ja - Lechosław! Umówmy się, że Lechosław nr 1 Już raz napisałem i NIC się nie pojawiło! Może teraz?
Kim jesteś Lechoslawie nr 2, że cytujesz moje słowa? Chciałeś mnie pozdrowić przy okazji?
Zdaje się, że jesteśmy w jednym klubie? Ano, zdarza się.
Tak. W Klubie Pic Kwika!
Kim jesteś Lechosławie nr 2, że cytujesz moje słowa?
Zamiast dodawać sobie numerek, można zacytować i podać żródło. Co to za swawolka?! Domyślam się pod kogo się podpinasz, ale graj fair play. Sądzę, że nie brakuje Ci odwagi i uczciwości, żeby się odezwać.
Opdowiedz Lechosława 3A ukazala się parę sekund temu. A to ciekawe, że towarzystwo tak się rozmnożyło! Ja nie brałem w tym udziału i nadmieniam, że jestem trzeźwym cały czas.
Kopie swawolne? Wolne?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!