metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
wir ~wir (Gość)20.10.2012 12:30

Kierowca, który potrąca osobę na przejściu dla pieszych jest KRYMINALISTĄ. Bandytą i potencjalnym zabójcą. Tylko wieloletnie więzienie! W krajach o ugruntowanej kulturze i cywilizacji takich zdarzeń jest promil. Dziki kraj z dzikusami - Polska.

00


kiero ~kiero (Gość)20.10.2012 13:02

na szczęscie to nie ty wir decydujesz o tym

00


taktakt ~taktakt (Gość)20.10.2012 13:45

Ok . tylko ja się pytam dlaczego lampy nie są włączone ,ZERO OŚWIETLENIA .

00


1z2z3z4 ~1z2z3z4 (Gość)20.10.2012 15:15

"wir" żyje chyba w innym świecie - czemu zakładasz z góry winę kierowcy ? Nie słyszałeś o czymś takim jak wtargnięcie ???

00


wir ~wir (Gość)20.10.2012 16:02

"1z2z3z4" napisał(a):
"wir" żyje chyba w innym świecie - czemu zakładasz z góry winę kierowcy ? Nie słyszałeś o czymś takim jak wtargnięcie ???


Nie. Jesteście obywatelami Azji. I jak Azjaci się zachowujecie, jak Azjaci myślicie.
Na Zachodzie, nawet jeśli pieszy wtargnie, samochód nic mu nie zrobi. Bo tam za kierownicą siedzą normalni ludzie. Tam kierowca, kiedy widzi, że w ogóle dopiero podchodzisz do przejścia, już się przed nim zatrzymuje. Jasne?
Tak, nie chyba, a na pewno żyję w innym świecie. Tu zgoda.

00


Tartu Tarturanga20.10.2012 17:22

"wir" napisał(a):
Tam kierowca, kiedy widzi, że w ogóle dopiero podchodzisz do przejścia, już się przed nim zatrzymuje


Dokładnie - pierwszy raz we Francji aż się nieswojo poczułem :)
Ale faktem jest, że tam widać, że pieszy zbliża się do przejścia. Dramatem w Polsce są nieoświetlone przejścia dla pieszych, brak odpowiedniego oznakowania. Piesi też nie posiadają wyobraźni - min. przez brak kamizelek czy odblasków.
Na zachodzie - ludzie w ogóle są mili i to w różnych sytuacjach życiowych, sympatyczni, pomocni, życzliwi. W Polsce tylko czekają na potknięcie, żeby kogoś wyśmiać, zdeptać, zgnoić. Sama ta dyskusja daje temu wyraz.
W Polsce ostatnio się utarło, że piesi, rowerzyści to takie "święte krowy", mogą nie przestrzegać żadnych zasad, zdrowego rozsądku, przepisów, a i tak winny będzie kierowca auta.
Tu trzeba obustronnej "współpracy" na którą niestety się nie zapowiada.

00


mon ~mon (Gość)23.10.2012 19:23

akurat osoby ktore wypowiadają sie i bronia kierowcy sa w bledzie poniewaz jestem rodzina tej pani ktora potracil ten samochod ... skoro ,kierowca nie wiedzial z ktorej strony przechodzila moja ciocia to chyba jasne ze on za szybko gnał..

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat