Godzina 7.18 skrzyżowanie ulicy Próchnika z Żeromskiego. Właśnie przed minutą zgasło oświetlenie wzdłuż ulicy Próchnika. Ciemno jak w d...ie. Solidnie pada deszcz. Przez przejście dla pieszych, ruchliwe przemykają jakieś cienie w tym uczniowie pobliskiego TBS-u. Dlaczego tak wcześnie /jak jest jeszcze/ ciemno wygaszane jest oświetlenie uliczne? Przynajmniej w tamtym miejscu. Ciekawe ,że oświetlenie włącza się jak jeszcze jest dość widno....
Wiele przejść dla pieszych jest niedoświetlona, a także zasłonięta krzakami, słupami czy drzewami wielkich rozmiarów. Pieszy powinien być widoczny zanim wejdzie na przejście. Pytam się publicznie, czy odpowiednie służby tego nie dostrzegają. Było już wiele wypadków w tych miejscach, i nadal nic się nie robi w ty zakresie.
Tam potrzeba dwie lampy , które dobrze oświetlą przejść dla pieszych od góry,a nie kolorowe lampki jak na Sikorskiego czy Piłsudskiego za gróbe pieniądze.
Nowo wyremontowana ulica Przedborska: światła na Rondzie nieczynne, lampa pod nr 32b nie działa a na nowiutkim asfalcie poprawionego Ronda dwie czarne limuzyny "kręcą bączki" wieczorami. Dodatkowo tak podniesiony chodnik asfaltowy, że przy posesjach nr 36 można spaść z błotnistej skarpy- brak zabezpieczenia balustradą i brak zrobienia zejścia dla pieszych pomimo znaczącego podniesienia poziomów. Przejście wokół Ronda utrudnione poprzez narośnięcie krzaków na obszar chodnika, fikuśne zakończenie placu budowy i niebezpieczny zakręt.
Światła w XXI w. działają na zasadzie "czujnika zmierzchowego" i ten oto mądry czujnik wyłącza światła chwilę po 7 rano. Nie jest ważne, że w tym właśnie czasie kiedy gasną i nie widać praktycznie NIC większość dorosłych porusza się do pracy, a dzieci do szkół, więc jest wtedy największy ruch. najważniejsze, że ZDiUM sprawę ZNA, czujniki zmierzchowe działają bez zarzutu, i generalnie WSZYSTKO DZIAŁA! Przykłady? PIOMA - (przy szkole), ciemno jak w d...., wolborska (przy rozjarzonej jak żarówka mediateka) - ciemności egipskie, sikorskiego przy ILO - CIEMNO!
Ale? wszystko jest w porządku!
Ale za to na skrzyżowaniu ul. Żelaznej i Haeringa stoi bezsensowna sygnalizacja świetlna, działająca przez całą dobę, w niedzielę chyba też. Jest bezsens polega na tym, że np. o godz. 16 jeden samochód wyjeżdżający z ul. Haeringa w prawo powoduje włączenie czerwonego światła na ul. Żelaznej i zatrzymanie kilku samochodów na wschodniej jezdni ul. Żelaznej, których tor jazdy w żaden sposób nie koliduje z tym wyjeżdżającym z ul. Haeringa. A te 7 samochodów na ul. Żelaznej musi się zatrzymać, potem postać kilkadziesiąt sekund emitując spaliny, a potem jeszcze więcej spalin przy ruszaniu, kiedy chwilowe zużycie paliwa jest ok. 4 razy wyższe od normalnego. Ile kosztuje nas działanie tej zbędnej sygnalizacji? Według mnie powinna ona działać tylko w dni robocze, 3 godziny dziennie, w porach zmian w tej niemieckiej fabryce. Możecie się zająć tym problemem?
Ogólnie przejścia dla pieszych w mieście są do przeróbki lub przestawienia slopow gdzie nie widać pieszego na samej ulicy Słowackiego co drogie przejście jest tak wyznaczone że coś przeszkadza w widoczności jak nie slop to drzewo a to że ciemno Jet w na przejściach to kolejna sprawa tak jak w mieście droa która prowadzi do słoneczka nowo wybudowana jest iswiatkana a w centrum miasta ciemność jest
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!