A po kiego grzyba jakieś wideorejestratory? Jak już musiały być tam światła, to powinny być z takimi czujnikami jak np. w Poniatowie na DK12.
Ja się pytam po co? Jeszcze rozumiem gdyby te światła działały w określonych godzinach. Mogli zrobić pas dojazdowy albo chociaż nieszczęsne rondo. Mogę się założyć, że jedyne co te światła spowodują to korki pomimo, że Żelazna nie jest jakoś szczególnie ruchliwą ulicą.
W tym tempie za 10 lat może coś zrobią to i pewnie tej firmy już nie będzie
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!