Po co tego sprzedajnego człowieka cytujecie co trochę to ma inne zdanie a w swoim nagraniu na Y T mówi ,że już dawniej chorowaliśmy na koronki nie wiedząc nawet o tym
Nie ma zakażeń bo sezonowka się skończyła oni nam wmawiają coś czego nie ma normalnie nowa wersja nowe szaty cesarza że ludzie to łykaja szok ale już z 10 lat temu redaktor Tomasz Lis mówił że ludzie są glupsi niż profesorki na ?w myślą
Szczepienia was tylko uratują.
Dzięki szczepieniom taki spadek.
A jak będzie trzeba to 4 fala i barany dalej będą baranami.
A zamknięcie się służby zdrowia przed pacjentami i "leczenie" przez telefon oczywiście nie przyczynia się do wzrostu liczby przedwczesnych zgonów?
Czyli wszystko zależy nie od faktycznego stanu epidemicznego, tylko od "utrzymania tempa szczepień"? Czy aby nie tak mówiła jedna z "teorii spiskowych", że faktycznym celem jest "wyszczepienie", a nie stan zdrowia populacji?
Czyli w miarę wzrostu podaży należy na bieżąco kreować popyt.
Bo przecież wiadomym jest, że osoba kompetentna to taka, która bierze forsę od producentów szczepionek. Brak takiego układu czyni osobę niekompetentną, a jej opinie niewiarygodnymi, a wszelkie pytania "bredniami płaskoziemcy".
Szybko idzie to obniżanie wieku. To kiedy obowiązkowa szpryca zaraz po narodzinach?
A przecież żaden producent szczepionki NIE GWARANTUJE, że nie zachorujemy!
A co z powikłaniami poszczepiennymi, które mogą się ujawnić kilka miesięcy lub nawet kilka lat po szczepieniu? Czy takie powikłania będą w ogóle wiązane ze szczepieniami, czy wymyśli się wtedy inne wytłumaczenie nagłego wzrostu ilości dziwnych chorób?
... głowa boli, w brzuchu burczy, torba puchnie, wacek kurczy...
A co do zmiany osobowości, to przeszli ją chyba wszyscy pandemiczni konsultanci warszawskiego nie-rządu - ta ich nagła zmiana poglądów w podstawowych kwestiach (choćby maseczek) w miarę nadchodzenia kolejnych wytycznych z zewnątrz... Profesor Gut też na początku mówił coś innego, a później doznał... zmiany osobowości!
Ech, serio popolemizowałbym z tymi ekspertami przed kamerą...
Ta cała wypowiedź pana profesora Guta, o dużym spadku zakażeń powinna być ocenzurowana, a właściwie w ogóle nie powinna być podana do publicznej wiadomości. Przecież jak rodacy to przeczytają to chętni do szczepienia przestaną już być chętni, a wątpiący w skuteczność szczepienia, zwątpią ostatecznie, że o smarkaterii nawet nie wspomnę.
Nie trzeba być "profesorem" żeby obliczać średnie matematyczne, procenty itp. Takie umiejętności ogarnia ósmoklasista.
Ogólnie mam wrażenie , że prof. Gut mocno improwizuje i jakoś pojąć nie mogę co on chce nam teraz przekazać ??
Proszę sobie przypomnieć jego pierwsze wypowiedzi z początku epidemii i skonfrontować to z kolejnymi wywiadami i teoriami ...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!