Kandydat na kandydata w wyborach prezydenckich od razu do Piotrkowa, który za sprawą Macierewicza stał się matecznikiem pisu i ciemnoty.. Piotrkowiacy jak Wam nie WSTYD?
IPN powinien zajmować się odnajdowaniem grobów poległych, a zajmuje się w zależności od władzy podziałem na patriotów i "niegodnych", i oczywiście podziałem kasy.
IPN skrajnie tendencyjna instytucja. Zajmuje się promowaniem tzw. żołnierzy wyklętych, do których jako kombatantów obecnie zalicza się dzieci noszące mleko bandytom z lasu, którzy napadali do lat 50 na sklepy, banki, spółdzielnie i komendy milicji. Część z promowanych przez nich wyklętych było osobami, które dokonywały zbrodni na cywilach a nawet dzieciach tj. Bury, Ogień czy Łupaszko. Kolejną hańbą IPNu jest zaniedbywanie grobów polskich żołnierzy poległych na terytorium byłego ZSRR (front wschodni w latach 1943-44), byłych Niemiec wschodnich (w bitwie o Berlin i w bitwie pod Budziszynem). Groby naszych żołnierzy zarastają trawą podczas gdy pisowski IPN podpisał umowę ze swoim niemieckim odpowiednikiem na Ajmowanie się grobami Wehrmachtu i SS. Zajmujecie się naszymi oprawcami, a zapomimacie o swoich? Instytut Propagandy Nacjonalistycznej obecnie sprzeniewierza się swojej roli - dzieli Polaków, służy wyprowadzaniu pieniędzy na polityczne rauty prawicy i kreuje fałszywą historię naszego kraju. Na prawdziwe badania odmawiacie pieniędzy, na brunatną propagandę zawsze macie. I na koniec warto pamiętać jak podejrzane interesy prowadził kiedyś Nawrocki - czy udział w prowadzeniu domu uciech z paniami do towarzystwa to godna przeszłość dla człowieka upamiętniającego naszą historię i przyszłego prezydenta? To zostawmy wszystkim do przemyślenia.
Panowie i Panie jeżeli Pan Atonii forsuje bezpartyjnego obywatelskiego pana Nawrockiego , którego pan Antoni jest bohaterem wolności to ja już wam wszystkim współczuję, po Juningerach i Misiewiczach, teraz następny wybawca Polski
Kto zagłosuje na prawie nieznanego faceta. Nazwisko czasem pojawiało się w przestrzeni publicznej, na wizji nigdy go nie widziałem. Niech siedzi tam gdzie siedział, niewidoczny, bo czym niby sobie zasłużył na kandydowanie na prezydenta? zasługi zawodowe w IPN to zbyt mało. W życiu publicznym nie zaistniał.
Nie jestem przeciwny istnieniu IPN, ale czy ktoś jest w stanie podać efekty działań tej instytucji ? Bo dużo hałasu, a efekty raczej niewymierne
Prezes IPN nie może należeć do żadnej partii politycznej - a tu wyraźnie widać pewna zaleznosc
Minął tylko jeden dzień i okazało się, że pisiorki kłamią jak z nut. Apolityczny prezes ipeena nagle okazał się politycznym kandydatem na prezydenta Polski. Ale czego się tu spodziewać? Kłamstwo macie w genach.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!