Czyżby pan rektor miał na myśli tzw. edukację włączającą zwaną również inkluzywną? No cóż, nie mam pojęcia jak jakikolwiek rozsądnie myślący człowiek może się podniecać taką perspektywą. Przecież ta reforma obniży drastycznie poziom edukacji, który i tak od lat jest już systematycznie obniżany. Poziom "normalnych" szkół zbliży się do poziomu obecnych szkół specjalnych, i nie jest to wcale przesada. Czy nauczyciele planują jakiś protest w związku z tym pomysłem? Może ogólnopolski strajk? Obawiam się, że nie. Jeśli nie wyszli na ulice, kiedy zmusili ich do tzw. zdalnej edukacji, to teraz też nie wyjdą. Oni są w stanie protestować tylko wtedy, gdy chcą podwyżek, bo tylko kasa się liczy. Poziom edukacji mają głęboko gdzieś. Ja cieszę się, że etap nauki szkolnej mam już dawno za sobą, obawiam się tylko o wykształcenie tych, którym dane będzie doświadczyć owej "edukacji inkluzywnej". Sprawa jest bardzo poważna, to nie jest żadna teoria spiskowa, tylko opakowane w ładnie brzmiące hasła wdrażanie planu globalistów, aby motłoch był coraz bardziej ciemny, bo takim jest łatwiej sterować.
Dziwna sprawa, że media nie biją na alarm, a rektor powiatowej uczelni widzi w tym nawet szansę, bo dzięki temu może zwerbować nieco studentów na nowy kierunek. A czy myśli też o tym, że za parę lat na wszystkich kierunkach trzeba będzie drastycznie obniżyć poziom, aby absolwenci "edukacji włączającej" byli w stanie ukończyć "stódia"?
Ręce opadają...
Szkoda że nowa uczelnia a baner jak 30 lat temu na szmacie przecież to wstyd jak ma to przyciągnąć młodych ludzi
Do licealistów. Myślicie że składacie dokumenty na uczelnię gdzie będzie chodziło że 30 osób przynajmniej, a otwiera się kierunek i jesteście jedna z 5 osób w sumie na kierunku. Żart jakis. Po pół roku żałujecie że się tu znaleźliście.
A może medycyna - lekarski? Tylko kto będzie chciał korzystać z porad takich lekarzy. Uczelnia to nie tylko studenci, ale także wykładowcy.
Jak już studiować prawo to na sprawdzonej uczelni. Prześlizgnąć się przez studia na tym kierunku w trzeciorzędnej szkole zwanej nawet akademią to niewielka sztuka. Zaś zostać dobrym prawnikiem to "inna inszość". Potem tacy nie douczeni prawnicy tworzą ułomne prawo ,które wdrażają w życie nawiedzeni politycy....
Ludzie, uciekajcie stąd! Tylko politechnika Warszawska, SGH i UM!
Co będziecie wykładać? Prawo kanoniczne? Kodeks Hammurabiego? czy prawo dżungli?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!