"Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną. To dawka czyni truciznę" - mniej więcej tak ujął to Paracelsus i do dziś ta definicja jest aktualna. Z lekami jest podobnie - aby odniosły pożądany efekt, to dawka musi być odpowiednio duża. Ludziska o tym zapominają i panikują jak usłyszą, że gdzieś tam wykryto jakieś niebezpieczne substancje (w wodzie, jedzeniu czy powietrzu) zapominając, że podstawy do obaw daje dopiero odpowiednio wysoka zawartość. Boją się, że cukier szkodzi, że sól szkodzi, że cholesterol szkodzi, że tłuszcz szkodzi itd.
***
Tak się zastanawiam, co jeszcze można ukryć w pomidorach. Bo powszechnie wiadomo, że taki słoń może się na przykład ukryć w jarzębinie... Ale w pomidorach?
A w ogóle co to za nius? Gdyby napisali coś takiego:
Policjanci zatrzymali gwałciciela. Narzędzie gwałtu ukrył w pomidorach.
O! To by był dopiero nius! ;)
A mówiłem!!! Precz z ćpaniem. Precz z narkomanią. To niszczy życie. Bezwzględnie zakazać i sądzić takich typów surowo.
ja miałem kiedyś 3 kilo. poszło z dymem w niecały rok. no , zbierajcie sobie dowody hehehehe.
Koper Zalesicki -tzn Koper włoski
chciałem zaznaczyć iż nie są to stróże prawa ! a jedynie naburmuszone knury rozbijające się po mieście służbowymi autami za nasze podatki! mordy mają tak zakazane iż śmiem twierdzić że sami mają po pół kilo za uszami! nienawiść do policji była jest i zawsze będzie ! sługusy systemu .
Zapytajcie się o szczegóły - policja leży - ustawodawstwa i wyrocznie sądów mówią co innego....
A to są narkotyki, czy krzaki konopii indyjskich..., bo czegoś tu nie rozumiem - dawać definicję z polskiej ustawy!!!
Dr narkotik WPUŁ
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!