Może zdanie:
Pracownik spadł z wysokości około 4 metrów na druty zbrojeniowe, nadziewając się na jeden z nich.
nie przyszło panu Skrobkowi do głowy? I trudno mieć do niego pretensje, gdyż to jest wypowiedź "na gorąco". Zwróć uwagę, że ten tekst, to po prostu zacytowana wypowiedź strażaka, a nie opis redaktora... Redaktor w oparciu o to napisał tytuł i nagłówek, choć tutaj akurat mógł się wykazać większą precyzją, ale sam dobrze wiesz, jak tu jest z artykułami...
Ale o czym Ty do mnie piszesz? Przecież mi chodzi tylko o to, że ten pracownik nadział się na 1 drut, a nie, jak błędnie podano w artykule
.
Piotrkowianin a gdybyś to Ty był ofiarą? czy chciałbyś aby dziennikarze pisali że np. pięć drutów żebrowanych wbiło ci się w d...? Dziennikarze pominęli informacje, których nie mogą podawać bez zgody pokrzywdzonego. Zabrania im na to prawo i zapewne etyka zawodowa, co w żaden sposób nie wpływa na rzetelność informacji.
PS. przypomnij sobie jaka była afera, gdy w Rosji pojawiły się zdjęcia ofiar katastrofy smoleńskiej!!
Chodzę do tej szkoły w bujnach i ta sala powinna być jusz dawno zbudowana a wiecie jak tam z tym co spadł czy bardzo poważny stan pozdrawiam
Takie znaczenie, że piszą nieprawdę w sprawie, którą łatwo można zweryfikować. Czy można im w takim razie wierzyć w rzeczach, które nie jest tak prosto zweryfikować? To się chyba nazywa rzetelność dziennikarska.
W takich warunkach atmosferycznych(zdjęcia wyżej)prace budowlane szczególnie te na wysokościach ze względu na oblodzenie podestów, konstrukcji metalowych... powinny być wstrzymane przez kierownika budowy.
No ale co tam jak mawiał wujaszek Josef:
Nie jest ważne ile ofiar poniesiemy ważny jest cel jaki osiągniemy.
Film taniec Niesiołeczka
http://sklave.manifo.com/foto-szopka-2
A jakie to ma znaczenie dla faktu że wydazył się wypadek? CZy po katastrofie smoleńskiej pytaliśmy się komu i jaką część ciała urwało?
Przecież Polska to dziki kraj, więc czemu tu się dziwić? Słyszałem już kiedyś o przypadkach, że kiedy ktoś pracujący na czarno miał wypadek w pracy, to nagle dostawał umowę, w dodatku z datą rozpoczęcia pracy na co najmniej 1-2 dni przed wypadkiem. Byłoby to możliwe, gdyby tacy nieuczciwi pracodawcy nie mieli znajomości w odpowiednich urzędach?
Tak. I wybierają mis studentek, gdzie faworytką jest dziewczyna z artykułu o pluskwach. :)
Gdyby przepisy BHP były przestrzegane nie byłby możliwy żaden wypadek. Każde stanowisko powinno być zabezpieczone, przygotowane, oddzielone. Pracownik przeszkolony i wyposażony w sprzęt z atestami i ważnymi przeglądamy. Dziwie się, że Polacy pracowali na tej budowie, w tej chwili panuje moda na pracowników ze wschodu.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!