Był kolega i już go nie ma
granatowy fiat 132, przed murkiem..odpalony,otwarty, bez kierownicy..
a Tafel w środku sączy browara z kierownicą na barze.. eh wspomnienia
Chodziłam z Krzyśkiem do liceum... Do II LO w Piotrkowie. To był fajny,sympatyczny kolega. Otwórz ukończenia szkoły widziałam go tylko jeden raz - to był dla mnie szok i niedowierzanie. Nie poznałam Go. Żal mi serce ścisnął:( źle skończył a mógł mieć piękne życie Spoczywaj w pokoju Krzysiek. Panie świec nad jego duszą.
Jako młody chłopak mieszkał na Ul Wysokiej w pięknym domu z ogrodem.Obecnie jest Dom Dziecka.Pamietam jak chodziliśmy do jego ogrodu na owoce,były tam przepyszne gruszki.Mial wspaniałego dziadka .
Wielka szkoda. Kiedyś mieszkał obok "Trójki". Pamiętam jego solóweczki na sali gimnastycznej w SP3
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!