Facet mnie mocno oszukał jakiś ponad rok temu... Komuś w końcu puściły nerwy...
Auto oddałem do naprawy głowicy. Umówiona kwota za naprawę 2500zł. Przy odbiorze auta niespodzianka - kwota o 1000zł wyższa. Ciekawe jest jeszcze to że kiedy prosisz o fakturę to do kwoty Klient musi dopłacić podatek VAT. Kto się jeszcze spotkał z takim procederem? W dodatku brak szacunku dla stałych długoletnich Klientów. Ten Pan mnie jako Klienta właśnie utracił takim zachowaniem.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!