Byłem kiedyś świadkiem pożaru auta na rondzie wyjazd na Bełchatów 8 kierowców pomagało straż przyjechała szybciutko dogasili tylko i auto uratowane ale reakcja była szybka dwie panie zatrzymywały i każdy użył gasnicy Było to zdarzenie emitowane przez administratora dało się?dało.
w takich sytuacjach to raczej nie ma szans żeby straż dojechała na czas, chyba żeby do gasic i posprzątać
Gdybym jechał na pewno bym pomógł a jeśli chodzi o czas dojazdu straży to faktycznie dłuuuuuugo
112 się zachciało zanim wypytaja co i jak to już nie ma po co jechać jak były nr bezpośrednie 998 999 997 czas reakcji był o wiele szybszy
Widziałem już kilka pożarów aut i jeśli podręczna gasnica nie pomogła to raczej nie było szans, a jeśli chodzi o dojazd to było trzeba zatrzymać się przy strażnicy było by szybciej
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!