sama jesteś prosiak, a takie uwagi zachowaj właśnie dla matki, dzieci itp.! trzeba używać rozumu a nie włazić jak leci pod auto! jestem kierowcą! i czasem też pieszo się poruszam! a skąd założenie, że do mężczyzny piszesz? a piesi łażą jak chcą i nikt im uwagi nie zwraca, a jak już dojdzie do wypadku to z góry jest założone, że skoro pieszy wlazł na przejście to kierowcy wina. Prawda jest taka, że za przewinienia kara się tylko i wyłącznie kierowców, a jak pieszy sobie przebiegnie przed maską, wylezie zza mzki, czy pomiędzy autami w korku stojącymi to nikt na to uwagi nie zwraca.

00

To, że pieszy był na pasach nie znaczy, że wina kierowcy - z artykułu wiele nie wynika. A prawda jest taka, że i kierowcy jeżdżą za szybko a pieszym wydaje się, że są panami świata. Niestety i jedno i drugie weryfikuje zycie tylko czasem bardziej a czasem mniej tragicznie. Jedno mnie złości, że do kierowców są cały czas i podjazdy również i akcje uświadamiające +policja i wszelkiej maści radary a dla świętych krów pieszych nie ma nic.

00

Chłopczyku: Nie broń kierowcy. Jakby tak ktoś z twojej rodziny został potrącony matka, żona, etc. - na pewno byś inaczej napisał Isiaczku Misiaczku Prosiaczku.

00

Szkoda, że jako zmotoryzowany nie zauwazyłeś braku myślenia u pieszych i rowerzystów - wyskakiwanie zza stojących samochodów, wchodzenie na jezdnię gdzie popadnie i jak popadnie czyli nie zerknąwszy nawet czy można wejść, rowerzyści jadący po przejściu dla pieszych skręcający nagle z ulicy, w ciemnych ciuchach bez żadnych świateł i odblasków.Samochód w miejscu nie stanie...

00

O godzinie 11. 30 była ładna pogoda, nawet słońce świeciło, gdzie tu ta ograniczona widoczność?? I co ma radar do przejścia dla pieszych? Z artykułu nie można wnioskować czyja to wina, więc dlaczego z góry przyjęte jest, że kierowca przekroczył prędkość? A może piesza wtargnęła na jezdnie metr przed maską?

00

~psina lesina - dokladnie brak jest Lesiny i jeszcze tych wierszykow od Skleve :) hahaha

00

To chyba norma, prawda?

00

Jako zmotoryzowyny muszę stwierdzić ze smutkiem, że poziom poszanowania dla pieszych na pasach reprezentowany przez kierowców jest godny pożałowania. Ile to już razy zatrzymywałem się przepuścić pieszego, a gdy ten był już na "zebrze" musiał ustąpić innym samochodom z sąsiedniego pasa ruchu, których kierowcy nawet nie zdjęli nogi z gazu. "Królowie szos" od siedmiu boleści...

00

Zgłaszałem problem ul. Słowackiego do najlepszego prezydenta wszechczasów, tzn. o nagminnym przekraczaniu prędkości przez kierujących, co jest niebezpieczne szczególnie teraz, podczas ograniczonej widoczności. Podziękował, obiecał że zwróci uwagę odpowiednim służbom... i co? Nic. Mam nadzieję, że kobiecie nic poważnego się nie stało. To już nie pierwszy taki wypadek w tym miejscu. Może postawić tam radar?

00

Za mało danych w artykule, żeby wydawać oceny, kto zawinił.

00