pies powinien być na smyczy...

00

Ja się odniosłam do zachowania dwóch panów, bardzo nerwowych i niebezpiecznych. A to, czyja wina była na drodze, to już nie mnie oceniać, tylko policji. Poza tym, czy człowiek, czy pies wtargnie na ulicę, to trudno jest w ostatniej chwili zahamować i przeważnie dochodzi do nieszczęść, przeważnie z winy tego, kto wtargnął (w przypadku dziecka, wina opiekunów, w przypadku psa, również). Ale masz rację, co do stwierdzenia o debilach i prawie jazdy :) Obserwujemy to na drogach codziennie, niestety.

00

przyznam szczerze ze zachowanie tych panów pozostawia wiele do życzenia ale sama nie wiem jak ja bym się zachowała gdyby to mój zwierzak został potracony. a zapewne alkohol spotęgował tylko złe emocje

00

a co z psem ? żyje ?

00

Zgadzam się!!!, kara dla właściciela psa za niedopilnowanie czworonoga.A gdyby Pani wymijając "pieska" doprowadziła do wypadku!!!

00

orzejezdzajace auto jaj szybko sie zatrzymalo tak jeszcze szybciej odjechalo. a ty loka to sie zastanow czemu kierujaca dopiero 30 metrow za przejsciem sie zatrzymala. moze czas sprawdzic hamulce bo nastepnym razem to moze nie byc pies tylko jakas staruszka

00

postąpiłabym tak samo jak ci mężczyźni jak jedzie jakaś "blondynka" i nie uważa, NA PASACH potrąciła psa i się od razu nie zatrzymała to co by było gdyby to było dziecko??? Chciała jeszcze odjechać, bo uznała, że nic się nie stało, a ona jedzie ulicą i ma przecież pierwszeństwo! Zastanówcie się trochę co wypisujecie... Jestem za tym żeby ta "kierująca" została pozbawiona prawa jazdy - raczej nie powinna go w ogóle otrzymać...

00

no kretynka... ludzie trzymajcie mnie, bo jak ktoś taki może mieć w ogóle prawo jazdy...

00

loka ty chyba siedziałaś obok swojej corki. i tak bylyscie zagadane ze nawet pasow a tym bardziej psa nie widzialyscie. jako matka nie dziwie sie ze bronisz swoje dziecko ale nie jest ona bez winy. to bylo na przejsciu dla pieszych

00

Jak w ogóle możecie tak oczerniać kierującą dziewczynę a tamtych kolesi popierać!!! nie rozumiem tego...

00