Tartu - raczej inaczej "napijmy się, idźmy środkiem drogi w ciemności jak bezmyslny osioł i wińmy innych za naszą głupotę"
Przejeżdżałam tamtędy tuż po zdarzeniu. Miejsce strasznie ciemne, żadnej przydrożnej lampy, zero pobocza. Na pewno nie było to dobre miejsce na spacer środkiem ulicy. Podjeżdżając bliżej nie można było stwierdzić co się dzieje, wyglądało jakby policja zatrzymała samochód do rutynowej kontroli. Także nie zwalajmy winy na kierowcę, jego miejsce jest na jezdni, a pieszy idąc taką "drogę" też powinien uważać, może powinien mieć przy sobie coś odblaskowego albo zwyczajną latarkę która kierowcę ostrzeże.
Często jeżdżę tą drogą ale w Grabicy ciemno ???
Ostatnio był artykuł, że kobieta najechała na leżącego i każdy na nią psy wieszał.
Rozumie, że leżącego się nie zobaczy i nawet przechodzącego, ale idącego człowieka to naprawdę ciężko nie zobaczyć . Zwłaszcza jak teraz drogę tam robią, zrywają warstwę asfaltu i ciężko się jedzie i wolno, żeby zawieszenie nie urwać. To ile ten człowiek jechał?
Tartu - zobaczyć to się pewnie da , tylko zachamować na taki raczej niespodziewany widok - niekoniecznie. Tartu - tu nie ma co dyskutować - nie chodzi się środkiem drogi.
I Tartu znów najmądrzejszy. Zdarzenie było między Grabicą a Rusocinami, na odcinku gdzie nie ma żadnej lampy, ani żadnego zabudowania tylko same pola. Wiem, bo jechałam. A jak szybko jechał kierowca nie wiem, bo było już po zdarzeniu. Wiem jedno: środek jezdni nie służy do spacerów tym bardziej w takich warunkach.
Sugerowałem się tym co pisze w artykule - bo mnie nie było tam.
Da się zobaczyć bo latem na tej trasie miałem podobną sytuację, potem tylko mrugałem innym długimi, żeby inni uważali. Z tym, że ja jechałem 80 na godz...
Każden jeden, któren kierując pojazdem potrąca bliźniego swego, nie bacząc na prawdę obiektywną, że człowiek w zetknięciu z maszyną jest bez szans, grzechu ciężkiego się dopuszcza - dlatego za wyrządzoną krzywdę, nie dostąpi Bram Królestwa Niebieskiego. Albowiem Królestwo to do szanujących Kodeks Ruchu Drogowego i Dziesięcioro Przykazań Bożych należeć będzie. A niegodziwości wasze spisane będą i na Sąd Ostateczny zawezwani będziecie.
Szczęść Boże!
Szczęść Boże ! polecam zapoznać się z kodeksem drogowym ponieważ gdy pieszy zamiast iść lewą stroną jezdni a nie pod wpływem alkoholu lub nie wiadomo czego idący środkiem to nie grzech kierowcy ! druga sprawa jest taka że potrącenie w większości przypadków jest z winy pieszych więc to wyklucza że jest to grzech ciężki kierowcy i pójdzie do piekła ;D nie widzę sensu głoszenia jakichś herezji niczym z XIX wieku :) Pozdrawiam Mame Przełożoną i resztę zacnych komentujących z Bogiem i zapraszam do lektury Kodeks Drogowy oraz racjonalnego myślenia.
Każden jeden, któren idzie bezmyślnie w ciemnościach środkiem jezdni pod wpływem cholera wie czego, nie bacząc na rzecz oczywistą, że człowiek w zetknięciu z maszyną jest bez szans- długo nie pożyje i na sąd ostateczny zawezwany będzie. A ulegnąwszy naturalnej selekcjii bram niebios nie dostąpi albowiem królestwo to do szanujących kodeks ruchu drogowego należeć będzie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!