Jako świadek zdarzenia,powiem tak,rowerzysta jechał ulicą w stronę przejazdu,natomiast pani z busa jechała od Staszica w Młynarską,ktoś widział,jak używała telefonu.Rowerzysta miał kask i jechał prawidłowo.Wina na 1000%pani z busa.
Obecnie w dobie "modernizacji" ulic przez ekipy nowego prezydenta jazda po mieście to makabra. Skrzyżowania szczególnie Trzeciego Maja z Kopernika praktycznie jest nie do przejechania na dwóch zmianach. Cud ,że tych "niebezpiecznych zdarzeń" nie jest wiele. Jeszcze. A co będzie jak w tym miejscu nastąpi awaria świateł na skrzyżowaniu. Albo ktoś kogoś "stuknie"?
Tam nie ma ścieżki rowerowej i przejazdu dla rowerów. Jeżeli rowerzysta wjechał na przejście dla pieszych to jest to tylko i wyłącznie jego wina. A to właśnie widać na zdjęciach.
trzeba sprawdzić czy rowerzysta miał sluchawki na uszach, patrzył w telefon i nie trzymał kierownika podczas jazdy? jest to nagminne.
Widać po śladach na boku busa, że rowerzysta przytrąbił w bok auta. Chyba trochę szybko jechał i wpakował się na pasy jadąc na rowerze... Takie domysły.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!