Coś mi się zdaje że policja z ruchu drogowego poszła po najmniejszej linii i stwierdziła że na przejściu. Pieszy wlazł prosto z uliczki osiedlowej kilka metrów od przejścia. Jeszcze dziś jest tam plama krwi. Tak w ogóle to dlaczego miejskie służby jej nie zmyły. Huk był duży. Karetka i policja dość długo jechały do tego wypadku. Mam nadzieję, że pieszy będzie żył. Szkoda obu ludzi. I jeszcze jedno policja powinna zacząć sprawdzać, kontrolować i karać pieszych, rowerzystów, hulajnogowcow, bo to co wyczyniają na chodnikach i jezdni, czyli ulicach, to jest samemu prowadzenie się o kalectwo lub śmierć. Dziś, w Wielką Sobotę, na ul. Słowackiego przy makdonaldzie i kościele NSJ całe tabuny pieszych przechodzą nie po przejściach, a daleko między nimi. Żadnego patrolu nie widać, aby trochę nauczył myślenia pieszych. Niestety samochód dużo waży i ma kilka metrów na zatrzymanie. Pieszy jest bez szans, chociaż jest w stanie zatrzymać się od razu. I kolejna sprawa, to źle rozmieszczenie lamp przy przejściach, one nie dają jasnego światła na samo przejście i to należy poprawić.
Kierowca autobusu nawet przy niewielkiej prędkości, gwałtownie hamując, naraża pasażerów siedzących na wypadnięcie z foteli a stojących na upadek i poważne urazy. To Wy piesi swoim pseudo -pierwszeństwem wymuszacie i powodujecie gwałtowne hamowania autobusu pełnego ludzi.
Starszy pan, na pasach. Myślał, że bezpieczny. Dziś odbył się jego pogrzeb.
Święty pieszy... miał pierwszeństwo. A gdzie myślenie , ciemno , słabe oświetlenie pasów , wylatują piesi z za drzew i proszą się o śmierć.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!