Mam nadzieję, że spowoduje u niego to, że zmądrzeje i nie będzie bezmyślnie pchał się pod samochód. Następnym razem zatrzyma się i przejdzie przez pasy.
Siła uderzenia była dość spora, sądząc po tym gdzie wylądowała hulajnoga. Zapewne było to wtargnięcie. A pani z Hyundaia jak widać ciężką ma nogę :-) bo i gabaryt słuszny. Czy jechała z przepisową prędkością? Czy zachowała szczególną ostrożność zbliżając się do przejścia dla pieszych? Pytań jest wiele. Policja wszystko wymierzy, przeanalizuje i wyda werdykt. Tylko szkoda, że nie podają do wiadomości, kto zawinił, kto jaki mandat dostał itd...
Na tym przejściu, nie ma przejazdu dla rowerów, więc wyjechał tam bezprawnie. To on spowodował wypadek, wyjeżdżając pod samochód.
Mógł prowadzić hulajnogę a tyle mówi się ,że po pasach się nie jeździ na hulajnogę ani na rowerze
A może to nie był hulajnogista, tylko hulajnogarz, hulajnogowiec, albo "osoba hulajnogowa"? A może zwykły hulaka?
Proponuję konsultacje z profesorem Bralczykiem.
Ha , ha, ha .... Najprawdopodobniej miał pierwszeństwo wjeżdżając na przejście pod nieprawidłowo jadący samochód , którego kierowca powinien przewidzieć że ten wiedzie hulajgów.em na przejście , a samochód powinien wiechać na chodnik i dalej bezpiecznie kontynuować jazdę, .... Boże skończ ten cyrk i zrób Potop jeszcze raz!
Pieszy powinien mieć na głowie stroboskop bo panisko w aucie nie widzi.
Powiem tak, trzeba z żywymi naprzód iść, po nazwy sięgać nowe, a nie w uwiędłych laurów liść z uporem stroić fochy językowe.
Hulajnogista? To jakieś nowe słowo jak Ministra? Idąc tym tokiem to czy kobieta ksiądz to księdza a samica rekina to rekinia? Jeśli tak to czemu każda żaba to żaba a nie żab i żaba? Nasz język schodzi na psy przez taką nowo mowe
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!