Niestety takie wiadomości o porażkach Piotrcovii i Piotrkowianina będą pojawiały się coraz częściej.Cieszy dobra gra Anny Szafnickiej u dziewczyn i Wojtka Trojanowskiego u chłopaków.Na razie Wojtek wygrywa walkę o pozycję z Arkiem Miszką o pozycję prawoskrzydłowego.Teraz czekamy na pierwsze zdobyte punkty w starciu z Chrobrym.Osobiście ja sobie nie przypominam zwycięstwa Chrobrego u nas na hali(a przynajmniej trzeba sięgnąć daleko w przeszłość).Mam też nadzieję,że powrót Agaty natchnie dziewczyny do zwycięstwa.

00

O piotrkowskich zespołach piłki ręcznej grających w exklasie było przed sezonem wiadomo ,że Piotrcovia walczyć będzie o utrzymanie a Piotrkowianin z przebudowanym składem i znaczącymi transferami wg.działaczy klubu miał spokojnie być w 8semce.Jak na razie Piotrcovia przegrywa ale w niedługim czasie 1-go miesiąca odbije się od końca tabeli a Piotrkowianin mimo wsparcia znaczących ludzi z UM którzy wprowadzają w błąd Prezydenta i firmy sponsoringowe o wydumanych możliwościach nie jest w stanie ugrać punktów i też będzie walczył tylko o utrzymanie.
Po dzisiejszym meczu Krzysztoszek grając jako trenerka po 1,5 rocznym czasie od zakończenia kariery winna być brana pod uwagę w plebiscycie na sportowca roku.
To moje subiektywne refleksje,dopiero początek rozgrywek więc może się mylę odnośnie oceny piotrkowskich klubów.

00

Nie mylisz się kolego w swoich wypowiedziach.Kwestią czasu jest,gdy Piotrcovia zacznie punktować.Dziewczyny powinny wejść do ósemki,u chłopaków będzie to bardzo trudne do wykonania.Jeżeli chłopaki nie zdobędą punktów w najbliższym spotkaniu z Chrobrym,to będzie nieciekawie.A potem przyjeżdża do Piotrkowa Orlen Wisła Płock.A nasze Panie.Spokojnie zaczną zdobywać punkty.Szczecin,Tczew,Nowy Sącz,do tego jakieś niespodzianki.

00

mak.ep/januszek - Amen.
Pełna racja. Tylko kiedy dotrze do misiów na górze, że tyle pieniędzy ile 'kosztuje' męska drużyna w przypadku kobiet wystarczy na walkę o medale....

00

Jaki medal zejdz na ziemie do kiedy bedzie chojniak medalu nie będzie

00

Macie rację.Rozdmuchano balon o nowej potędze Kipera w polskiej ręcznej.W sobotę ostatni test prawdy. Przy tych nakładach powinno się zastanowić czy przy finansowym stanie miasta stać na dwa zespoły w ekstraklasie.Twierdzę że nie w chwili obecnej.Pierwsza w kolejności pomocy winna być Piotrcovia choćby za 25 kolejnych lat gry w ekstraklasie bez spaku i medale MP czego brak Kiperowi.Misto powinno wspomagać zapaśników AKSu też za medale MP we wszystkich kategoriach wiekowych.To dwie najtańsze sportowe dyscypliny
a Piotrkowianin przy potędze Vive i Płocka nigdy nie będzie miał medalu MP co było widoczne podaczas meczu z IIIcim w ubieglym sezonie Mielcem i po przegranym w sobotę meczu z beniaminkiem ligi Szczecinem.
Na piłkę nożną czy koszykówkę na poziomie mistrzowskim miasta po prostu nie stać.
Podobno Pan Doradca który wyprowadził Piotrcovię w ślepą uliczkę zrezygnował ze swej funkcji,czy ktoś to może
potwierdzić.Zarząd Piotrcovii winien klubowym hymnem ogłosić piosenkę "Uliczkę znam w Barcelonie".

00

By w Piotrcovii cokolwiek ruszyło trzeba niemal wszystko przewrócić do góry nogami. Klub cały czas stacza się po równi pochyłej. Jedyną jego wartością jest historia, która z sezonu na sezon coraz bardziej blednie i odchodzi w zapomnienie. \
Już teraz trudno wytłumaczyć młodemu pokoleniu, że Piotrcovia była kiedyś potęgą damskiego szczypiorniaka. Np. że przy alejach Sikorskiego (teraz jest stacja benzynowa) w tym miejscu stała hala sportowa, a Piotrcovia świętowała historyczny awans do ekstraklasy. Na mecze natomiast przychodził blisko 1000 osób.
Kiedy piotrkowianki były beniaminkiem w ekstraklasie taką potęgą była Cracovia. Która jak się później okazało niespodziewanie szybko wypadła z ekstraklasy i znikła z mapy damskiego szczypiorniaka.
Sukcesy piłkarek ręcznych Cracovii
Medale Mistrzostw Polski:
ZŁOTO x 12 (7-osobowa: 1957, 1958 - hala, 1958 - boisko, 1959/60, 1960/61, 1966/67, 1984/85, 1986/87; 11-osobowa: 1956, 1959, 1960/61, 1961/62)
SREBRO x 15 (7-osobowa: 1947, 1948, 1951, 1955, 1959, 1961/62, 1962/63, 1964/65, 1967/68, 1968/69; 1969/70, 1987/88; 11-osobowa: 1957, 1958; hazena: 1933)
BRĄZ x 7 (7-osobowa: 1949, 1952, 1956, 1965/67, 1983/84, 1988/89; hazena: 1934)
Puchar Polski: 2 razy (1985, 1988)
Pucharu Europy półfinał (1967/68), ćwierćfinał (1960/61, 1961/62)
Mistrzostwo Polski juniorek: 1 raz (1963)
Sekcja piłki ręcznej Cracovii powstała w 1926 roku. Żeńska drużyna po fuzji z KS Tomex Kraków od 2006 występuje jako Cracovia-Tomex i gra w II lidze (3. poziom rozgrywek)
Oby Piotrcovię nie spotkała taka historia jak Cracovię co przy jej sukcesach medale Piotrcovii to tylko namiastka tego wszystkiego.
Sukcesy piłkarek ręcznych Piotrcovii
Mistrzostwo Polski - 1993
Wicemistrzostwo Polski - 1994, 1998, 2003, 2007
Brązowy medal - 1990, 1992, 1995, 2009
Rozgrywki pucharowe
2004 - półfinał Pucharu Polski
1999 - półfinał Pucharu EHF
uczestnictwo w finałach Pucharu Polski - 7 razy
uczestnictwo w rozgrywkach europejskich pucharów - 6 razy

00

Według mnie oba kluby piłki ręcznej powinny być traktowane jednakowo.Oba reprezentują nasze miasto w najwyższej klasie rozgrywkowej i oba powinny dostawać tyle samo kasy z miasta za promocję poprzez sport.Tak jednak nie jest.Zgodzę się z przedmówcami,że za mniejszą kasę da się zrobić lepszy wynik sportowy u kobiet.Takie są realia finansowe.To,co u dziewczyn wystarczy na miejsca 4-5 w lidze,u panów jest wystarczające na utzymanie w lidze.Myślę tu o miejscach 8-9.W obecnej formie i układzie tabeli,uważam,że Piotrcovia skończy na miejscach 7-8,a Piotrkowianin czeka bardzo ciężka walka przed spadkiem,czyli miejsca 10-12,a w barażach też będzie ciężko.Trzeba zająć miejsca 8-9,ale czy na to stać zespół Piotrkowianina?Czas pokaże,a najwięcej już najbliższy mecz z Chrobrym Głogów.Zgadzam się z przedmówcą,że w Piotrcovii,by coś ruszyło,trzeba przewrócić wszystko do góry nogami,a pierwszym krokiem wywalić zarząd klubu.Tylko trzeba wcześniej znależć nowy,a przy tylu problemach i braku kasy,jest to chyba nierealne.

00

Ciągle czytam, znawców,zza monitora, ciągle to samo, wywalić zarząd. Dobra wywalajcie zarząd tylko pytanie, kto te miejsca zajmie jakie osoby co moga? Jesli tacy jestescie mądrzy, to zgłoście sie do klubu i pokazcie co potraficie.

00

Niech się Pan(ni)nie boi kto zjmnie miejsca w zarządzie bo jedynym Waszym zmartwieniem jest tłumaczenie się "kto będzie jak nie my".Takie działanie tylko szkodzi klubowi. Jeżeli nikt nie chce Wam pomagać to trzeba podjąć decyzję bo inaczej będziecie mieli moralnego kaca jak klub upadnie.
Są długi w wyniku działalności zarządu to też trzeba się rozliczyć.

00