Rozliczylam się elektrocznicznie 19 lutego i do tej pory cisza zwrotu brak
Wysłaliśmy PIT od razu 14 lutego i do tej pory nie ma zwrotu podatku.
Za e-PIT dziękuję! Sam się rozliczyłem! To nie jest żadne wyjście, ani istotne ułatwienie, problemem jest bowiem to, że mamy strasznie skomplikowane materialne prawo podatkowe, w tym oczywiście dotyczące PIT-u, a kolejne rządy deklarując najpierw ułatwienia i uproszczenia, później ten system jeszcze bardziej komplikowały (jeśli jakiś przyszły premier powie w swoim expose, że jeszcze bardziej skomplikuje prawo podatkowe, to ja będę mu bił brawo za to, że przynajmniej nie kłamie!). Są zresztą poważne głosy za tym, że podatek PIT nie ma sensu, choćby z tego powodu, że płacą go emeryci i pracownicy sektora publicznego, czyli państwo w bezsensownej zabawie przekłada sobie pieniądze z kieszeni do kieszeni. Natomiast ludzie naprawdę dużo zarabiający mają swoje sposoby, jak "zoptymalizować" swoje obciążenia podatkowe i np. PIT-u w Polsce nie płacić wcale! Ponadto jest to system skomplikowany i pracochłonny. Pracowałem jako księgowy za "komuny", kiedy to obowiązywał (jeszcze zresztą do końca 1991 r.) tzw. podatek od funduszu płac, dziecinnie prosty w porównaniu z PIT-em, a więcej zarabiający płacili tzw. podatek wyrównawczy. Są też pomysły, żeby wrócić, może nie wprost do tego systemu, ale w tym kierunku uprościć pobieranie podatków od osobistych dochodów, a w tym przypadku (w przeciwieństwie do podatku VAT) Unia daje nam dużo swobody. Niestety brak jest woli politycznej do poważnych zmian i dlatego skazani jesteśmy na coroczne PIT-olenie…
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!