Powązki? W Piotrkowie?
Trochę się czepiam, ale ten zabieg w tytule to chyba nie jest konieczny.
Leżą na tych naszych "Powązkach" zasłużeni dla Piotrkowa-gubernatorzy carscy ,urzędnicy guberni.
No ale cóż,,,człowieczeństwo to m.in. pamięć o zmarłych i szanowanie grobów.
Akcja jak najbardziej potrzebna i zacna.
Określenie małe Powązki nie wynika z jakiegoś lokalnego narcyzmu, tylko związane jest z tym, że na cmentarzach piotrkowskich spoczywają zasłużeni obywatele nie tylko dla Miasta ale i dla kraju, oraz ze względu na fakt, iż znajdują się tutaj rzeźby nagrobne tworzone przez artystów, którzy swoje dzieła zostawili również na Powązkach warszawskich. Tych wspaniałych nagrobków byłoby więcej, niestety w latach PRL pozwalano na nowe pochówki co wiązało się z niszczeniem zabytkowych pomników, oraz "dbając" o drzewostan celowo ucinano gałęzie w ten sposób by padały na zabytkowe nagrobki.
W zasadzie tak, każdy też łapie chyba o co chodzi, ale w sumie to nazwa własna, od dzielnicy Warszawy.
Tak jakoś mnie ukłuło.
Bardzo często używa się nazw własnych do pokazania wyjątkowości jakiegoś miejsca np. mały Rzym, Wenecja Północy, tak samo i Powązki.
Też racja. Chyba dlatego tak się przyczepiłem, bo uważam, że nie mamy się czego wstydzić i nie trzeba ratować się porównaniami.
A sama akcja jak najbardziej zacna.
Tak jest,,,,,,,taka chociażby proletariacka Łódź może nam tylko pozazdrościć dumnej i wielkiej historii. Nawet najciekawsze miejsce w Łodzi to ...ulica Piotrkowska!!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!