Pas ruchu, Art. 2 ust. 7 PoRD:

Skrzyżowanie, Art.2 ust. 10 PoRD:

Sygnalizowaniei inne, Art. 22 ust. 1-5 PoRD:

1. Pasy ruchu na rondzie biegną wokół wyspy centralnej, co z kolei wynika z prostego rozumowania, że nie da się wjechać na rondo inaczej niż z drogi podporządkowanej! Zawsze wjeżdżając z drogi podporządkowanej na drogę z pierwszeństwem musisz kierunek ruchu. Dodatkowo, przy prawidłowym oznakowaniu poziomym jesteś informowany znakami P-12 - P-14 o skończeniu Twojego pasa ruchu. Skoro nie ma możliwości wjechania na rondo, bez zmiany pasa ruchu i pierwszeństwa, nie ma innej możliwości jak ta, że pasy ruchu na rondzie biegną wokół wyspy centralnej.
2. Wjeżdżając na rondo, nie masz możliwości zmiany kierunku ruchu, bo jazda możliwa jest tylko i wyłącznie w jednym kierunku. Zmiana kierunku ruchu (rozumiana fizycznie) wynika tylko i wyłącznie z krzywizny jezdni ronda.
3. Zjeżdżając z ronda opuszczasz drogę z pierwszeństwem i wjeżdżasz w drogę podporządkowaną, co za tym idzie zmieniasz kierunek jazdy. Musisz to zasygnalizować, bo masz możliwość albo kontynuowania jazdy po rondzie (nie sygnalizujesz), jak i zjechania w drogę podporządkowaną (sygnalizujesz jak wszędzie). Dokładnie tak jak w przypadku, gdy droga z pierwszeństwem biegnie po łuku i odchodzi od niej droga podporządkowana. Jeśli jedziesz po łuku, zgodnie z tym jak przebiega droga z pierwszeństwem nie musisz sygnalizować skrętu bo nie zmieniasz kierunku ruchu, w rozumieniu PoRD. Jeśli natomiast opuszczasz drogę z pierwszeństwem, musisz to zasygnalizować bo zmienisz kierunek ruchu.
ps. Pomijam już fakt, że sygnalizowanie takie należy zwyczajnie do kultury jazdy. Tym samym kończę dyskusję, bo nawet jeśli w przepisach są luki, to zwyczajnie kultura wymaga aby poinformować innych o swoich zamiarach.

00

Tak, jak się spodziewałem, nie przytoczyłeś mi przepisów mówiących o tym, że wokół wyspy zawsze jest pas ruchu. Reszta twojej wypowiedzi zakłada, że pas ruchu zawsze jest wokół wyspy, co jest błędne, a czego nie potrafisz dowieść przepisami, więc nie che mi się nawet tego komentować.

00

Tak jak się spodziewałem, nie potrafisz zrozumieć prostego wywodu logicznego. Wokół wyspy zawsze jest jakiś pas ruchu, a czy jest to pas ruchu, który wpada w rondo i z niego wyjeżdża, czy też taki bez początku i końca (który biegnie dookoła wyspy) to zależy od oznakowania poziomego i pionowego, o czym napisałem w poprzednim poście.

Nic nie zakłada tylko Ci to udowodniłem. Skoro twierdzisz, że się mylę to wykaż mi jak biegną pasy ruchu przez rondo.
Wyjaśniając raz jeszcze:
1) przeważnie pasy są wymalowane na jezdni wokół wyspy i wtedy obowiązuje przebieg pasów wyznaczony oznakowaniem poziomym,
patrz:

2) gdy nie są wymalowane, patrz logiczne rozumowanie z punktu 1 mojej poprzedniej wypowiedzi. Nie da się, nie zmieniając pasa ruchu, wjechać na rondo gdy masz znak "ustąp pierwszeństwa"! To zwyczajnie implikuje, że pas ruchu biegnie wokół wyspy. Bo skoro nie da się wjechać na rondo bez zmiany pasa ruchu, to ten pas ruchu musi już się na tym rondzie znajdować.
patrz:

Jeśli dalej nie potrafisz tego pojąć, to należy wrócić na lekcję logiki. Lub podaj mi rozumowanie które prowadzi do innego rozwiązania. Tzn. że na skrzyżowaniu typu "T" można wjechać na drogę z pierwszeństwem, z drogi podporządkowanej, mijając znak ustąp pierwszeństwa i nie zmieniając pasa ruchu.

00

No i co wtedy, też zmieniam pas ruchu?

00

od kiedy jest tam rondo regularnie zdarzaja sie stluczki.
to chyba wystarczy zeby stwierdzic ze zagraza ono bezpieczenstwu ?

00

Takie rondo jest potrzebne na placu manewrowym dla nowych rowerzystów. Zamiast ułatwiać i rozładowywać korki działają na szkodę kierowcy i ruchu. A może zakłady blacharskie są sponsorami takiego cuda?

00

Zgodnie z Rozporządzeniem Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz.U.2002.170.1393 z późniejszymi zmianami) na tym skrzyżowaniu przed każdym wjazdem widnieją znaki C-12 ruch okrężny i A-7 ustąp pierwszeństwa. Znaki te mówią o tym, że:
A-7 ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku;
§ 36.1. C-12 ruch okrężny oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na znaku. Znak C-12 występujący łącznie ze znakiem A-7 oznacza pierwszeństwo kierującego znajdującego się na skrzyżowaniu przed kierującym wjeżdżającym (wchodzącym) na to skrzyżowanie.
Zatem kierunek ruchu zgodnie ze znakiem C-12 to kierunek wokół wyspy, czyli poruszanie się inaczej niż wokół wyspy to zmiana kierunku ruchu. Zgodnie z Ustawą z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U.2005.108.908 z późniejszymi zmianami) Oddział 4 Zmiana kierunku jazdy lub pasa ruchu art. 22. pkt. 5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.
Podsumowując (bo wątpię aby niektórzy wieloletni kierowcy byli w stanie sami wysunąć logiczne wnioski) mamy do czynienia ze skrzyżowaniem o ruchu okrężnym, na którym kierunkiem ruchu jest jazda wokół wyspy a jego zmianą jest zjechanie z ronda. Ponieważ zjechanie z ronda jest zmianą kierunku ruchu należy zastosować sygnalizację takiego manewru.
Negowanie tych podstawowych przepisów (raczej wykazanie się brakiem ich znajomości) deprecjonuje Cię jako kierowcę i moim zdaniem przydałby się ponowny egzamin poprzedzony kursem dokształcającym.

00

Czy to co istnieje na skrzyzowaniu Polnej z Kostromska mozemy nazywac rondem?Jest to jak juz kiedys ktos nazwal tzw krowi placek.Ci co poraz pierwszy sie z tym spotykaja nie wiedza jak tam sie zachowac mimo istniejacych znakow.Rondo kojarzy sie raczej jazda po luku a nie na wprost.Uwazam ze z tego powodu zbyt czesto w tym miejscu dochodzi do stluczek.Jest w tym tam wystarczajaco duzo miejsca by zbudowac tam rondo chcby takie jak na skrzyzowaniu Belzacka-Kostromska.Wowczas spelnialo by swoja role.Obecna sytacja sprzyja tylko glupim spryciarzom i cwaniaczkom gdyz ciezko bedzie udowodnic kto znajdowal sie juz na rondzie a kto wjechal na nie puzniej.Nie chce wdawac sie w dyskusje jaka toczy sie w tej sprawie. Wedlug przepisow i istniejacych znakow jest to rondo.Moim nie zmienionym zdaniem jest to blizej nie okreslony wytwor prawdopodobnie chorej wyobrazni i braku doswiadczenia w ruchu drogowym.Mysle ze tworcy tego pomyslu niwiele maja do czynienia z ruchem .Ich raczej woza inni.

00