Szeryf, niedawno wyszedł nowy kodeks drogowy. Polecam Ci - dobra lektura do poduszki.
Zacytuj mi przepis, który o tym mówi, bo na razie powtarzasz jakieś "fakty" zasłyszane przy wódce od wujka na imieninach.
Więc zacytuj mi przepis, który o tym mówi.
Człowieku, zdaj prawo jazdy do najbliższej jednostki policji bo stanowisz realne zagrożenie na drodze. Opuszczanie ronda jest i zmianą pasa ruchu (stosuje się przepisy przytoczone przez Piotrkowianina) ale również zmianą kierunku jazdy (stosuje się odpowiednie przepisy o zmianie kierunku jazdy). Uświadom sobie jedną rzecz. Jeżdżąc po rondzie nie zmieniasz (wbrew chłopskiemu rozumowi) kierunku jazdy, w rozumieniu PORD, to jest tak jak byś jechał po łuku i na tym łuku co jakiś czas pojawiało się skrzyżowanie "T" z drogą podporządkowaną. To że tutaj łuk ma małą krzywiznę jest kompletnie nieistotne. Ogólne zasady co do jazdy po rondach są takie, że na rondzie bez wyznaczonych kierunków ruchu (bez strzałek):
- zajmujemy lewy pas na rondzie jeśli chcemy pojechać o więcej niż 180 stopni na rondzie (czyli potocznie mówiąc w lewo),
- zajmujemy prawy pas, jeśli chcemy pojechać po rondzie mniej niż 180 stopni (potocznie w prawo i prosto),
- przed opuszczeniem ronda koniecznie należy zmienić pas na zewnętrzny, ustępując pierwszeństwa tym, którzy już po nim jadą (jeśli zachodzi konieczność, trzeba się zatrzymać) oraz włączyć kierunkowskaz w prawo.
Dodatkowo dwie pierwsze zasady są bardziej umowne i ta granica wcale nie musi przebiegać na 180 stopniach, ważniejsze jest tutaj nawet na którym zjeździe z kolei będziesz opuszczać rondo. Trzeba to robić na wyczucie bo oczywiste jest, że nie mamy kątomierza w oczach. Jeśli ktoś jest ciamajda i nie potrafi zmienić pasa na rondzie to może sobie jechać dookoła pasem zewnętrznym, nikt mu nie zabroni, ale jest to uznawane za oznakę braku kultury lub umiejętności. I tyle, nie jest to jakoś szczególnie skomplikowane, a ludzie dalej mają z tym problemy.
to rondo nie jest tam potrzebne,a napewno nie w takiej formie jak jest
Jak ci się nie chce nic robić, a chcesz, żeby o tobie mówili, że dbasz, myślisz i czuwasz nad bezpieczeństwem ludzi - ustaw rondo (nawet tylko papierowo-gumowe za 30 tys.) albo jakieś ograniczenie prędkości.
Będzie co wypisywać w sprawozdaniach, będzie się czym chwalić, będą preteksty do nagród i medali.
A potrzeby i głosy zwykłych ludzi - olej. I tak nic ci nie zrobią!
Leczyć się z paranoi kochani, leczyć ...
Jakąś godzinę temu widziałem tam wypadek Lexusa z Seicento. Z tego co wiem to raz dziennie jest tam jakaś stłuczka. Wydaję mi się, że jak w końcu będzie tam jakiś śmiertelny wypadek to rondo przestanie być potrzebne. Co za inteligent to wymyślił ?!?!?!
to teraz praca domowa dla zwolenników tego wynalazku !!!
w jaki sposób na tym "cudzie techniki" ma skręcić w lewo kierowca jadący, zgodnie z rozporządzeniem o warunkach technicznych pojazdów
nie wspominając o tym, że na rondzie powinna być możliwość zawrócenia !!!
też to widziałem, to nie była zwykła stłuczka... seicento poszło na złom
ktoś Cię kiedyś nauczy że zjeżdzając z ronda trzeba to zasygnalizować szeryfie.....a ząbki drogie:}
maddox: twoje wynurzenia mnie nie interesują, interesują mnie tylko przepisy potwierdzające wasze "racje", a żaden z was nie jest w stanie mi ich przytoczyć. Gdzie jest napisane, że na rondzie pas ruchu jest wokół wysepki? Interesuje mnie tylko cytat przepisu lub link do niego.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!