Dzień wcześniej pewnie odreagowywał stres a zdrowy rozsądek poszedł w siną dal. .
O czym mowa, skoro nie mając prawa jazdy wsiada za kierownice pod wpływem alkoholu. To co będzie jak kiedyś uda mu się zdać
I egzaminator nie zauważył ze ma 0.22a sie czepiają instruktora nauki jazdy ze nie wyczuł 0.9promila
0,22 naprawde to tak musiało się skończyć ? Pół godziny i już by mógł jeździć autem bo pewnie by miał dozwolone stężenie alkoholu we krwi.Szkoda chłopaka
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!