już niech tak nie rzężą, że im interes upada. A komu niby upada? Poza tym zachodzę w głowę, jak sobie radzą przedsiębiorcy z miast typu Wrocław, Kraków czy innych mniejszych miast, gdzie rejony starówki są niemal całkowicie wyłączone z ruchu? Tu jak zwykle wszystko wszystkim nie pasuje. Proponuję zrobić parking po 2 stronie Wojska Polskiego - niczego tam specjalnego nie ma i może wreszcie ktoś czemuś w tym mieście przyklaśnie...
A czy urzędnicy zastanawiali się nad stworzeniem parkingu w innym dogodnym miejscu?!
można było przez jakiś czas parkować co skończyło się plamami z oleju na niespełna rocznej powierzchni placu.
hurtownia kibli, herbapol, sklep z farbami i fotograf a robią aferę jakby na pl.czarnieckiego było największe centrum handlowe w kraju.
Tu chodzi nie tylko o firmy. Chce się przyjechać na obiad czy kawe z drugiego końca miasta, czy nawet znajomym pokazać Stare Miasto i co? Na Placu miejsca do parkowania nie ma, za to na ławeczkach "tubylcy"
Tylko idiota mógł zaplanować rozdzielenie miejsc parkingowych durnymi pasami ziemi (w domyśle trawy?). Ani to ładne, ani potrzebne a zabiera kilka miejsc parkingowych. Gdzieś tam komuś w pustym łbie zaplącze się może i niezły pomysł, ale wykonanie woła o pomstę do nieba. Miały być kwiaciarki (w Piotrkowie durny pomysł akurat) a są psie kupy i zgraje meneli. A że auta nie ma gdzie postawić? "Wielcy" tego miasta zawsze mają gdzie i nikt ich nie spisze nawet wtedy, gdy zgwałcą wszelkie przepisy.
są miejsca parkingowe przy 'murach', przy Stronczyńskiego, pod 'Europą' a nawet koło amfiteatru.to nie jest aż tak daleko przecież? chyba, że ktoś musi pod same drzwi podjechać to wtedy nie są problemem miejsca parkingowe a jego głowa.
No tak, zabytkowe centrum miast to doskonałe miejsce na hurtownię... Co za problem przenieść hurtownię w inne miejsce gdzie będzie i lepiej pasować i wygodniej będzie zaparkować? Skoro do tej pory miał tyle klientów to pewnie byli to klienci stali, a więc przyzwyczają się i do nowej siedziby. Zabytkowe centrum miasta to miejsce dla kawiarni, restauracji ew niewielkich sklepów a nie hurtowni.
Dodatkowo to prawda jest taka, że miejsc realnie wcale tak wiele nie ubyło bo jak było przed przebudową każdy może jeszcze zobaczyć choćby na mapach google:
http://mapy.google.pl/?ll=51.408853,19.696936&spn=0.000908,0.002642&t=h&z=19
Na placu było miejsca na 25 samochodów plus ewentualnie przy ulicy nie więcej niż 15. Więc realna zmiana 5 miejsc to prawie brak zmiany. Najbardziej tych państwa oburza to, że nie można sobie już wolnej amerykanki uprawiać jak to było zanim pojawiły się donice. Co tam się działo to masakra.
A swoją drogą ciekawe jak sobie radzą przedsiębiorcy z Piotrkowskiej w Łodzi albo z Oławskiej we Wrocławiu. Tam w ogóle wjechać nie wolno a handel kwitnie - cuda Panie... CUDA.
a przy chrobrego na wprost starówki nie ma parkingu, co???
Tiaaa...
W naszym mieście możliwość zaparkowania metr od wejścia do celu podróży jest traktowany jako niezbywalna wolność obywatelska.Tylko,że tacy debilni obywatele nie dopuszczają myśli,że w ostatnich latach lawinowo wzrosła ilość samochodów, które przecież gdzieś muszą zaparkować,choć niekoniecznie tam,gdzie sobie wymarzyli...
Szykują się masowe wyburzenia na starówce - myślę,że warto by było zastanowić się nad przeznaczeniem choć części uzyskanego terenu na BEZPŁATNE parkingi. Moim zdaniem może to przyczynić się do ożywienia tych okolic.
A wszystkim obrońcom możliwości zaparkowania 1m od celu podróży zalecam wycieczkę do dużych miast europejskich i zapoznanie się z tym problemem. Tam ludzie nie jęczą,że muszą od parkingu dojść nawet kilkaset metrów.Takie czasy...
Nie cuda, tylko ludzie naprawdę myślący i radzący sobie sprawnie z problemem.
U nas same "stare,jęczące baby"...Gnuśne i zgorzkniałe.
no to właśnie to miałem na myśli mówiąc 'przy murach'.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!