Jak ktoś będzie chciał się napić, to i tak wyższe ceny nie odstraszą. Tak samo jest z cenami papierosów. Koszt paczki dwa lub trzy razy wyższy, niż parę lat temu i co? Mniej nałogowców? ;)
Zmniejszyć liczbę koncesji i liczbę punktów z tym mogę się zgodzić. Podniesienie cen to cios dla ludzi nie uzależnionych chcących raz na jakiś czas wypić piwo czy dobre wino. Absurd nad absurdem w tym kraju. Czyżby zbierają na daninę na rydzyka i 500+?
Podnies chca ceny alkoholu w sklepach a nie pomysleli ze beda ludzie chodzic i kupowac po tak zwanych metach z nie wiadomoczego zrobiona wodka czy bimber .
No a Czesi już obniżyli VAT na piwo beczkowe o połowę i zacierają ręce z radości że tacy mądrale są w Polsce. Bo to jedyny kraj na świecie gdzie spada produkcja i sprzedaż alkoholu a gwałtownie rośnie jego spożycie. Dziś wyprodukować samemu alkohol nie jest żadną sztuką. Więcej na http://sklave.manifo.com/
Spożycie rośnie, ponieważ większość ludzi krew zalewa na życie w tym kraju, dlatego się znieczulają. Swoją drogą ciekawe są te pomysły osłów, walka z nałogami polega na walnięcie na dobra/zła uzależniające/uśmierzające zaporowych cen....
"Ćwiczono" już w Polsce tzw. komunistycznej wszystkie metody wymienione przez pana dyrektora.Metody się nie sprawdziły. Poza tym dramatycznie spadła jakość polskiej służby zdrowia. Co jakiś czas zresztą pojawiają się zamiary podniesienia cen alkoholu. Jest to oczywiście związane z dziurą w budżecie państwa. Ściemnianie ,że w trosce o zdrowie obywatela to zwykłe słowne oszustwo. Poza tym niech pan dyrektor tak nie "naciska". Jak w Polsce ludzie nie będą "spożywać" to posada pana dyrektora ,pewnie dobrze płatne przestanie być potrzebna...i kto nam będzie udzielał dobrych rad?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!