Policja to patologia. Tak patologia, która rosła przez wiele lat. W latach 90tych nie śmierdzieli groszem więc brali łapówki, dorabiali w ochronie przez co zatarła się granica. Do tego zawodowa uprzejmość kolegów, którzy ukrywali występki kolegów z czasem stała się codziennością co doprowadziło do tego że poczuli się bezkarni i są do tej pory. Szczucin i sprawa zabójstwa oraz ukrywania dowodów a także znikające dowody oraz świadkowie to tylko czubek góry lodowej. Zabójstwo w toalecie na komendzie, chłopaka za pomocą paralizatora też było spowodowane poczuciem wyższości i bezkarności jednego z policjantów. Te dwa przykłady to tylko czubek góry lodowej. W tym kraju wciąż mamy milicje nie policję i muszą minąć 4 pokolenia zanim może coś się zmieni. Chociaż jest i tak trochę lepiej niż było.
To wielkie szczęście, że się zamieszało. Gorzej byłoby, gdyby się włączyło;-)
Bedzie jeszcze większa patologia ponieważ przyjmują do służby wszystkich chętnych prostaków i buraków wykształconych i niewykształconych, bojących się własnego cienia na szkółce traktowanych nie jak dzieci na koloniach zero dyscypliny, zero zapraw porannych,zero sprzątania jedna wielka tragedia.
Bedzie jeszcze większa patologia ponieważ przyjmują do służby wszystkich chętnych prostaków i buraków wykształconych i niewykształconych, bojących się własnego cienia na szkółce traktowanych jak dzieci na koloniach zero dyscypliny, zero zapraw porannych,zero sprzątania jedna wielka tragedia.
Co Ty piszesz wiesz co to jest patologią?Powinieneś odpowiedzieć za to co napisałeś.
Zgadzam się z niektórymi osobami z komentarzy - te hulajnogi można znaleźć porzucone w różnych miejscach, ostatnio widziałem taką leżącą przy chodniku ul. Łódzka
inklinacja (Gość)
"Nie do końca tak jest 97-300, jak piszesz." - Oczywiście że nie,znam naprawdę porządnych pijaków którzy niczego nigdy,nikomu w życiu nie zajumali.A tego kretyna powinni wywalić ze służby na zbity pysk.Dużo racji ma Anetta Hejniak,dużo dziadostwa dostaje się tam gdzie nigdy nie powinno być
Z tego artykułu niewiele wynika. Sam fakt dotyczy posiadania przez policjanta hulajnogi w bagażniku auta zaparkowanego przed KMP. Jedną z opcji jest znalezienie przez policjanta porzuconej hulajnogi a to już zmienia postać rzeczy i ew. Intencje. Sam gdybym ja znalazł gdzieś np. w lesie też zastanawiał bym się gdzie ją oddać.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!