Gratuluję i życzę kolejnych sukcesów na szczeblu międzynarodowym.
Wkurza mnie jednak ciągle, i chyba już zawsze będzie wkurzać, to ukute zaledwie kilka lat temu określenie "ekstremalna". Bardziej akceptowalnym określeniem jest "kulturystyka tradycyjna". Przez kilkadziesiąt lat była to po prostu kulturystyka, dopiero jak wprowadzono lżejsze wersje (z ograniczeniami! - konkurencje, gdzie odgórnie nałożone są limity wyników, według mnie są sprzeczne z ideą sportu), zwyczajność "awansowała" do rangi ekstremum. A w kobiecych sportach sylwetkowych to już z tworzeniem nowych konkurencji poszli na całego - obecnie jest tam taki burdel, że sami sędziowie się gubią w kryteriach ocen. Obłęd. Kto zorientowany w temacie, ten wie, co mam na myśli.
A dla tych "martwiących się" jak "tragicznie" kulturysta będzie wyglądał na starość, za przykład może posłużyć jedna z legend tego sportu, Frank Zane - facet pakował, a na co dzień uczył w szkole matematyki i chemii.
P.S. Chciałem dodać zdjęcie, ale nie wchodzi. Wyguglajcie sobie zatem.
Przedramiona i łydki raczej mało proporcjonalne do reszty grup ,ale widocznie konkurenci mieli jeszcze gorsze proporcje ...
Myśle ,że miasto powinno sypnąć groszem, jak młodemu tenisiście dają to tutaj powinno być jak najbardziej
No i fajnie. Sam wiem ile wysiłku trzeba włożyć aby utrzymać sylwetkę . Ile potu trzeba wylać. Szacun.
Gratulacje dla chłopaka pracował na to długo i ciężko żeby osiągnąć cel który sobie postawił:) nie jeden z was woli usiąść przed telewizorem i wypic piwo.Chłopak ma swoją pasję i drąży do tego zeby robić to na 100%,jak ktoś napisal jakby miał pracować cały dzień to czy by mu się chciało to robić,a skąd wiesz że nie pracuje ciężko.Powinniście się cieszyć że są ludzie którzy przypominają w innych miastach że jest takie miasto jak Piotrków:)Bo jak mówią Piotrków miasto emerytów :)aha i co jest zdrowe w tych czasach pozdrawiam
Prawidłowe odżywianie, ruch, wysportowana sylwetka - jak najbardziej ok, ale taki wygląd ciała i następstwa zdrowotne na starość, ilość przyjmowanej chemii to już wg mnie mnie patologia i wypaczenie pojęcia "sport". Szacunek za pracę i wysiłek na siłowni ale wg mnie nie ma czego zazdrościć, lecz należy współczuć...
ohydztwo!;/
z całym szacunkiem do wysiłku i potu włożonego w efekt. OHYDZTWO!
Bartek gratulacje za wszystko:sport,rodzina,osobowość i dążenie do celu.Jest sukces na wszystkich odcinkach!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!