w "karmniku" chyba albo w parku na krzywdzie, ale racje masz, choć wypowiedź sugeruje, że dzieciaki dostają stary chleb lub okruszyny ze stołów, no i chyba tak jest, że dostają to, co spadnie z tuskowego stołu
Raczej z chojniakowego.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!