Najwidoczniej za dużo wódki w redakcji.
Tendencję do zbieżnego zeza lewego oka to ma ten, kto napisał ten tekst o złodzieju sygnetów.
Dobra do tej pory łudziłem się, że "skraść" to po prostu dziwna naleciałość regionalna na "ukraść". Strasznie mnie to denerwowało, ale dziś nie wytrzymałem i sprawdziłem w słowniku języka polskiego:
skraść «zabrać po kryjomu cudzą własność»
Jakie to szczęście, że to była JAWNA KRADZIEŻ, a Czesiu we władcach much miał swoją ukrytą "skryjówkę" uffff :)
Co za cudowna budowa zdań i przekazanie "mysli". Jeżeli skuteczność działań jest na podobnym poziomie to "sprawca zuchwałej kradziezy" może smiać sie do rozpuku.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!