Dlaczego mam wrażenie, że "zmiany rozkładów jazdy" ograniczą się do zmniejszenia liczby kursów ?

00

Mam dokładnie takie samo wrażenie, aż się boję pomyśleć co to będzie za rozkład...

00

"Naszą bolączką na dziś jest to, że kierowca stoi na przystanku przez 10 - 15 minut i sprzedaje bilety." – mówi prezes Zbigniew Stankowski.
Ile stoi? Chyba pan prezes nigdy autobusem nie jechał?!
No chyba, że PKS-em. ;)
Faktem jest, że wydłużony przez sprzedaż biletów czas jazdy autobusów MZK jest po części "zasługą" naszych błyskotliwych radnych, którzy zlikwidowali opłatę za sprzedaż biletów przez kierowcę, skutkiem czego nikt nie kupuje biletów w kioskach, bo u kierowcy jest wygodniej - kosztuje tyle samo, a nie trzeba się uganiać za kioskami, a po części samego prezesa, który w lipcu 2008 r. zliwkidował ulgi w Karcie Miejskiej, tym samym praktycznie likwidując, wdrożoną za ciężkie pieniądze, samą Kartę, a radni w rodzaju wszechwiedzącej Jadwigi W. bezmyślnie to przyklepali.

00

Akapit nr 1 artukułu:"...od 1 marca 2009 roku do 28 lutego 2019 roku Miejskiemu Zakładowi Komunikacyjnemu w Piotrkowie świadczenia na terytorium miasta usług w zakresie obsługi przewozowej linii autobusowych i sprzedaży biletów komunikacji miejskiej na przejazdy taborem MZK. Zgodnie z przyjętą uchwałą spółka z tytułu świadczonych usług otrzyma rekompensatę w wysokości 6,5 mln zł rocznie. Jest to o 2 mln zł mniej niż w zeszłym roku"
Akapit nr 2 artukułu: "Według prezesa piotrkowskich „emzetek” kwota ta jest niewielka. - 6,5 mln to bardzo mało pieniędzy, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że w poprzednich latach było to nawet 8 mln, w 2008 - 6,8 mln(...)Ze strony miasta dostaniemy o 300 tys. niż w zeszłym roku."
Zagadka: kto kłamie? Pan Prezydent i Państwo Radni czy Pan Prezes?

00

A może tak jak w teście na prawo jazdy - 2 odpowiedzi są prawidłowe? ;)

00

Akurat to popieram. Będąc Gdyni zauważyłem że sprzedaż biletów przez kierowców jest rzeczą normalną (i za 2 zł. można przejechać całą Gdynię - o Piotrkowie nie wspomnę). Kierowca sprzedaje karnet 4 bilety ulgowe po 1 zł - kasujemy jak nam się podoba (dwa ulgowe jako jeden normalny - bez problemowo) - i wszyscy się przyzwyczaili że wsiadając najlepiej mieć odliczone 4 zł. A kto chodził by do kiosku? Ale widzę że u nas chętnie zlikwidowano by sprzedaż biletów przez kierowców - czyli po co ułatwiać skoro można pasażerom utrudnić przejazd! Narzekaliście że zlikwidowano kioski teraz narzekacie na kierowców - i jak takiemu dogodzić???

00

Nie ma to jak czytać ZE ZROZUMIENIEM. Napisałem, że niepotrzebnie zlikwidowano opłatę za sprzedaż biletu u kierowcy, bo wcześniej bilet w kiosku był o 30 groszy tańszy, co zachęcało wiele osób do kupowania biletów w kioskach, a nie u kierowcy. Kierowca ma kierowa autobusem - od sprzedaży biletów są kioski. A radni zrobili z naszego MZK autobusy PKS. A może zapatrzyli się w Opoczno? - w tamtejszych kioskach nie ma biletów MPK, sprzedają je tylko i wyłącznie kierowcy. Skutek takiego rozwiązania widać zwłaszcza w dni targowe, kiedy to na każdym przystanku 10 babć kupuje bilety.

00

Zagadka:
kiedy ta padaka pojawi się w taborze piotrkowskiej firmy Transport owiec:http://moto.allegro.pl/item627646139_mercedes_207_d.html ?

00

Myślę, że jak tego Fiacika im się nie uda uzdowić http://www.phototrans.eu/14,56654,0.html ,to wtedy kupią tego Merca :)

00

Fotozagadka:
Jaki numer taborowy ma widoczny na zdjęciu minibus:
?
W tym transporcie owiec jacyś paranoicy chyba robią. Strach się bać.

10