metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
doctor ~doctor (Gość)23.09.2010 14:36

"Lola" napisał(a):
Na szafot z nimi!

Czego się nażarłaś?Przestań majaczyć"dziewico orleańska"Przestań.

00


Marcin Majewski ~Marcin Majewski (Gość)23.09.2010 14:38

"Lola" napisał(a):
Przystąpmy do lustracji


Obywatele mają prawo wiedzieć, czy osoba ubiegająca się o najważniejsze stanowisko w Mieście nie przyczyniła się do krzywdy innych osób - nie kogo innego jak obywateli Miasta, nad którym chce sprawować władzę. Jeżeli Pan radny ma czyste sumienie to niech powie wyborcom prosto w oczy, że nikogo nie skrzywdził - ja chcę tylko tyle, ponieważ przemilczenie 50 lat z życiorysu nie budzi mojego zaufania. Tego wymaga zwykła ludzka uczciwość. Jeżeli np Pan Czapla kandyduje w zbliżających się wyborach to ja chcę mieć pewność czy nie toczy się przeciw niemu jakieś postępowanie karne - tyle.

Komentarz był edytowany przez autora: 23.09.2010 14:39

00


Lola ~Lola (Gość)23.09.2010 14:53

Panie Marcinie, czemu pominął Pan obecnego prezy-denta?
Jest Pan niekonsekwentny?
Czy Pana zdaniem JW Ch. jest czysty jak łza i nawet muszki okruszki nie strącił z parapetu?
A czy Pan bez mrugnięcia okiem powie, że jest nieskazitelny niczym woda destylowana z laboratoryjnej probówki?
Czy Panu na mózg padło, że szukasz Pan wyłącznie zbrodni i mordu w życiorysach?
---
Bo ja osobiście przyznać się muszę:
nie dalej jak dzisiaj rano, punkt 7:00 z premedytacją i dziką wściekłością w oczach nadepnęłam karalucha śmigającego na klatce schodowej. Przyznaję, dokonałam mordu na istocie niewinnej, z pełną odpowiedzialnością się przyznaję. A wczoraj po południu zagarnęłam do domu mienie publiczne - stos opadłych liści, które w tej chwili suszę w klaserze. Dopuściłam się czynów karygodnych. Sumienie gryzie.
No, ale ja kandydować nie będę. Więc mogę, nie?
Panie Marcinie, wyrocznio delficka, okaż swe litościwe oblicze dla mnie grzesznej, świadomej popełnionych czynów.
---
A serio, ja się zaczynam Pana bać. Naprawdę.
Cierpi Pan na jakąś manię?
Psychomaniakalne tropicielstwo?
Działa Pan jak wywabiacz czy wypieracz plam na sumieniu?

Komentarz był edytowany przez autora: 23.09.2010 15:01

00


97-300 97-300ranga23.09.2010 15:01

"Lola" napisał(a):
A serio, ja się zaczynam Pana bać. Naprawdę.
Cierpi Pan na jakąś manię?
Psychomaniakalne tropicielstwo?
Działa Pan jak wywabiacz czy wypieracz plam na sumieniu?

Dawno już mówiłem że ta baba to świr.U wszystkich widzi chorobę psychiczną a sama ma zarysy psychopatyczne.To świrus.

00


Marcin Majewski ~Marcin Majewski (Gość)23.09.2010 15:08

"Lola" napisał(a):
zy Panu na mózg padło, że szukasz Pan wyłącznie zbrodni i mordu w życiorysach?
---
Bo ja osobiście przyznać się muszę: nie dalej jak dzisiaj rano, punkt 7:00 z premedytacją i dziką wściekłością w oczach nadepnęłam karalucha śmigającego na klatce schodowej. Przyznaję, dokonałam mordu na istocie niewinnej, z pełną odpowiedzialnością się przyznaję. A wczoraj po południu zagarnęłam do domu mienie publiczne - stos opadłych liści, które w tej chwili suszę w klaserze. Dopuściłam się czynów karygodnych. Sumienie gryzie.


Jeżeli Pani porównuje rozdeptanie karalucha do zabójstwa człowieka to Pani gratuluję możliwości intelektualnych.
Nie oskarżam Pana Dziemdziory o czynienie zła - chce tylko wiedzieć dlaczego przemilczał 50 lat swojego życiorysu - może dla Pani urząd prezydenta może piastować nawet kryminalista - dla mnie najważniejsza jest uczciwość i przyzwoitość. Zapewniam Panią, że gdyby na obecnym prezydencie ciążyły jakieś zarzuty nie zagłosowałbym na niego tak jak na żadnego innego kandydata.
Tego wymaga uczciwość - pokazania, że pierwszy obywatel Miasta jest czysty, nie skrzywdził nikogo, nie okradł.
PS: Powinna się Pani wstydzić - współczuje, jeśli rodziny represjonowanych musiały przeczytać ten bezmyślny komentarz porównujący życie ich bliskich do życia karalucha.
A tak nawiasem mówiąc znowu odchodzi Pani od głównego tematu.

00


Lola ~Lola (Gość)23.09.2010 15:16

Ehh, Panie Marcinie
ale ma Pan "przednie" towarzystwo.
Jak życie kocham, "pozazdrościć" takiego adwokata.
Pasujecie do siebie jak ulał.
Pan się silisz na kulturę i pseudonaukowy ton, a adwokat z tą kulturą się nigdy nie zetknął i bełkocze od rzeczy. Pan zapodał imię i nazwisko, a "mecenas" żongluje cyferkami. Wszak przeciwieństwa mają siłę magnesu, dopełniacie się bez reszty. Pewnie wieczorami przy lampce wina odprawiacie modły straceńcze na czerwonych towarzyszy zza światów.
---
Marcinie, jesteś przepełniony misją społeczną, to szczerze radzę, skumuluj całe swoje siły i przedstaw dziwadłu choć blade pojęcie o minimalnej kulturze.

00


Marcin Majewski ~Marcin Majewski (Gość)23.09.2010 15:22

"Lola" napisał(a):
Ehh, Panie Marcinie
ale ma Pan "przednie" towarzystwo.
Jak życie kocham, "pozazdrościć" takiego adwokata.
Pasujecie do siebie jak ulał.
Pan się silisz na kulturę i pseudonaukowy ton, a adwokat z tą kulturą się nigdy nie zetknął i bełkocze od rzeczy. Pan zapodał imię i nazwisko, a "mecenas" żongluje cyferkami. Wszak przeciwieństwa mają siłę magnesu, dopełniacie się bez reszty. Pewnie wieczorami przy lampce wina odprawiacie modły straceńcze na czerwonych towarzyszy zza światów.
---
Marcinie, jesteś przepełniony misją społeczną, to szczerze radzę, skumuluj całe swoje siły i przedstaw dziwadłu choć blade pojęcie o minimalnej kulturze.


Pani Lolu ja nie mam zamiaru włączać się w jakieś pyskówki między Panią, a 97-300. Nie mam również wpływu na to co dany użytkownik pisze i kogo popiera. Chciałbym jedynie Pani przypomnieć, że oskarżanie kogoś, że ukrywa się pod cyferkami jest śmieszne, ponieważ i Pani nie przedstawiła nam swojego nazwiska - czyżby nie była Pani konsekwentna?:-)

00


Lola ~Lola (Gość)23.09.2010 15:34

"Marcin-Majewski" napisał(a):
Powinna się Pani wstydzić - współczuje, jeśli rodziny represjonowanych musiały przeczytać ten bezmyślny komentarz porównujący życie ich bliskich do życia karalucha. A tak nawiasem mówiąc znowu odchodzi Pani od głównego tematu.


Niczego się nie zamierzam wstydzić.
Można mi wiele zarzucić, ale z pewnością nie bezmyślność.
Komentarz był zamierzony, a Pan go zgrabnie połączył z Pańskim tematycznym konikiem.
Niestety kilka Majewskich postów ujawniło, jak bardzo oględnie czytasz Pan wypowiedzi innych, jak bardzo nie masz Pan pojęcia o ironii, sarkazmie i grotesce w otaczającej rzeczywistości; jak zręcznie wykrzywiasz i wykoślawiasz Pan moje wypowiedzi. "Gratuluję" tego "daru". Ja w przeciwieństwie do Pana nie mam klapek na oczach, mam myślenie wielotorowe, a nie zawężone do jednego tematu, jednej kwestii, jednego problemu. Omnibusem nie jestem, ale nie zadręczam też ludzi jedną trapiącą mnie kwestią.
Pan ma problem?
Niechże się Pan zapisze do jakiej fundacji, a nie zalewasz forum obrazami okrucieństw i zbrodni
.
---
Obraz człowieka, gospodarza Miasta
- czystego, niewinnego, misjonarza, filantropa i mecenasa dusz oraz serc

nie istnieje!
Ile Pan ma lat?
Bo mam wrażenie, że rozmawiam z kwilącym bobasem.
Radzę Panu pomaczać rączki w polityce, to zobaczysz Pan, ile nieskazitelnych 'matek Teres', ilu 'ojców Pio' się w nią bawi. Wyjmiesz Pan ręce z tego bajora, to ich nie doczyścisz z tego szlamu.
---
Słowo daję, nie wchodzę już z Panem w polemiki, bo to nie ma sensu. Proszę sobie poszukać mojej polemiki z użytkownikiem 'Mac' i zobaczy Pan, jak wygląda dojrzała, spolaryzowana poglądowo rozmowa.
Pan jest wyłącznie naginaczem rzeczywistości do Pańskiego punktu widzenia, takie imadło w ludzkiej postaci.
Pozdrawiam mimo wszystko

Komentarz był edytowany przez autora: 23.09.2010 15:58

00


97-300 97-300ranga23.09.2010 15:35

Moderator: treść komentarza została usunięta z powodu nieprzestrzegania zasad regulaminu serwisu

00


97-300 97-300ranga23.09.2010 15:39

Moderator: treść komentarza została usunięta z powodu nieprzestrzegania zasad regulaminu serwisu

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat