Nie masz racji. Ludzie umierają przez własną głupotę. Dlaczego? Bo podłączają się do pierwszego lepszego szybu, nie zastanawiając się że wtłaczają spaliny do mieszkania sąsiada, który tam jest podłączony. A administracje niestety tego nie sprawdzają, wizyty kominiarzy to fikcja, odwalenie 2 razy w roku powinności.
I tyle w tym temacie.
Jak hańba, to i zdrada...
Spokojnie.
Uszanujmy kolejną ofiarę nieprzestrzegania pewnych,określonych zasad korzystania z gazowych piecyków przepływowych do wody.
Każdy montuje i używa takiego sprzętu na własną odpowiedzialność. Władze nie mają do tego nic,poza apelowaniem poprzez swoje organy ( w tym przypadku Państwową Straż Pożarną)o właściwe środki ostrożności.
Ale każdy na swej zagrodzie równy wojewodzie...
Piecyki żle podłączone,żle używane,łazienki bez sprawnej wentylacji...
I mamy kolejne nieszczęście...
Tylko czy wszyscy o tym wiedzą???
Dociekliwi wiedzą, reszta-olewa...
Szkoda, że najbardziej olewają to administracje i nic nie robią w temacie. Ale spróbujcie na własny koszt założyć centralne. Wtedy okazuje się że trzeba mieć oddzielny szyb (w przypadku pieca z zamkniętą komorą spalania) i jeżeli kominiarz nie wyrazi zgody (bo np. nie będzie wolnego szybu - wtedy klapa). Szkoda że spółdzielnie nie podchodzą w ten sposób i nie kontrolują podłączonych piecyków gazowych.
Ale wiemy że to wszystko działa tylko w jedną stronę.
moja wentylacja w łazience była niedrożna siedem miesięcy od chwili kontroli kominiarzy. wizyty w administracji na krasickiego nic nie dały bo pani twierdziła że cudów wymagam i jestem kłótliwa. w końcu sama zadzwoniłam do kominiarzy. powiedzieli że po kontroli oddali raport do społdzielni z wyszczególnieniem gdzie co trzeba zrobic.nawet pamiętali że u mnie jest komin zapchany. bez wiedzy spółdzielni udroznili komin. gdy poszłam do administracji to po wielkiej awanturze jaśnie pani znalazła raport kominiarzy na którym było jak byk że mam piecyk gazowy i wogóle niedrożny komin. tłumaczenie było takie że pracownik odszedł z pracy i nikt się nie zainteresował papierami przez pół roku. i tak pewnie jest do dzisiaj bo jakoś nie słyszałam żeby coś robili na wyzwolenia szczególnie z zaleceń kominiarskich. tak przy okazji przy zeszłorocznej kontroli z gazowni wyszło że na 20 mieszkań w 8 ulatnia się gaz nie mówiąc już o klatce schodowej. burdel tu maja i tyle
Doniesienie do prokuratury. Szybko się zacznie dziać, przynajmniej w Pani sprawie. To jest bezpośrednie zagrożenie życia, winny jest pracownik administracji, który nie zrobił co trzeba z odpowiednimi dokumentami. A jak zrobił to prezes spółdzielni, bo ten Jaśniepan odpowiada za całość tego cyrku.
http://www.epiotrkow.pl/forum/kom,Region-Rozprza-tez-chce-byc-miastem,6289,news,0,1
piękna i bardzo mądra kobieta zmarła. osierociła córkę. tak wiele w życiu przetrwała, wielu przeciwnością losu stawiła czoła. jesteśmy pogrążeni we smutku
a ja mam drożna instalecje ; junkersa = ogranicznik temperatury, czujnik ciągu kominowego, jonizacyjne zabezpieczenie przeciwwypływowe gazu, i mi spec "prawdopodobnie" ciemnotę wciska że zaczadzenia żeby wyłoić ode mnie kasę za ciepłą wodę miejską czyt " spaliny z piecyka w łazience gdzie odpływ jest kominem są mniej trujące niż kuchenka gazowa która oddaje spaliny wprost do pomieszczenia ;)"
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!