Wróciłem z meczu Piotrkowianina i nie mogę się nadziwić, jak można prowadząc w samej końcówce 2-3 bramkami przegrać wygrany mecz. Mistrzowie sparingów, przychodzi liga i po 2 meczach zero zdobytych punktów.
Największy transfer pana Zwierzchowskiego ograbił swoim zachowaniem Piotrkowiana z punktów i osłabił przed następnym meczem. Brawo panie prezesie.
A co man Pan Zwierzchowski do nie rzucenia trzech karnych co spowodowało by wygrał nasz zespół a nie Gdańsk
Dlaczego macie jakieś pretensje do prezesa? To człowiek kulturalny, miły, grzeczny i prawdomówny. Kłamstwem się brzydzi, każdemu pomoże o każdej porze, o mój Boże.
najlepiej jak szczyr na górze siedzieć i wstyd na hale zejść bo parę osób by prawdę powiedziało
Powtarza się sytuacja z poprzedniego sezonu. Piotrkowianin przegrywa "wygrane" mecze. Niestety to nie jest tylko wina zawodników. To niestety indolencja trenera.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!