Może należy przyglądać się i liczyć ilość niewymuszonych błędów naszych zawodników i wyciągać z tego konsekwencje bo po co mamy takich zawodników co na 5 błędów zdobywają 1 bramkę.
Co może pomóc trener jak brak wykonawców, w Szczecinie grali dobrze cały mecz, w Gdańsku pod koniec już "głupieli", z Chrobrym od początku zgłupieli a w Tarnowie poddali się przeciętnej drużynie. Co z tego że główni strzelcy rzucą kilka bramek w meczu, trzeba tylko policzyć ile notują strat, banalnie prostych strat i wtedy wszystko jest jasne. Zadziwiające, że w drużynie wśród wyróżniających są nowicjusze w tym szczególnie Jędraszczyk, ale co z tego jak nie może grać. Dziwnym wydaje się rzadka obecność na boisku naszego tytana obrony Pożarka imponującego zawsze umiejętnościami i zaangażowaniem. Na koniec wspomnę o Rudkowskim, kiedy on zacznie grać tak jak w barwach Mielca z Piotrkowianinem (mecz w Piotrkowie, poruszanie się bo boisku, wyskok i rzut porównywalny do legendarnego Klempla) przecież on ma możliwości rzucać 5-10 bramek w każdym meczu tylko dlaczego tego nie robi bo wyniku piotrkowianina Dziuby w barwach Anilany średniej 11 bramek/mecz już bym sobie darował.
Przyzwyczajeni jesteśmy do przegranych, wygrana to coś dla nas nowego
Tarnów Wasz Mielec Nasz. Do boju Do boju Do boju Piotrcovia...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!