A dobre wam. Nie chciało się mieszkać na wsi (w Meszczach) tylko w mieście to teraz macie. Jakbyście nadal należeli do gminy wiejskiej to już ze 20 lat mielibyście wodociąg, normalny asfalt, itp. A obecnie jesteście zapyziałą peryferią Piotrkowa, a każda władza woli inwestować w centrum, niż za lasem w jakiejś zabitej dechami dziurze.
Ile razy można skladac wnioski,na wodę gaz i scieki wszyscy to sobie olewają.
Jak by Pan kierownik planowania wybrał się ulicą Życzliwą od Rakowskiej do Wolborskiej, gdzie na 70% długości wieje wiatr i nawet psia buda nie stoi i wyjaśnił kto składał wniosek za puste pole?
Na Witosa stoi dom w dom, każdy z sąsiadów był już i w wodociągach i w UM nie tylko w sprawie wody, ale i gazu i kanalizacji, za każdym razem odprawiony z kwitem.
Jak takie bzdury może opowiadać urzędnik.
Czy po mandarynkach można mieć rozwolnienie ? podobno pryskają.
Czy d**a wytrzyma,czy ucierpi terz mózg ?
powiedzcie.
"Do Biura Planowania Rozwoju Miasta nie wpłynęły żadne wnioski", no ale planiści w tym biurze mogli sami na to wpaść, że jest zapotrzebowanie na ten wodociąg. Czy planowanie odbywa się na zasadzie: jest wniosek robimy; nie ma wniosku nie robimy?
Dzisiaj byłem 6 razy na grupszej sprawie,bo mnie pocisnęło,a korona z głowy mi nie mspadła,morzna ? morzna.
Piotrkowskie Wodociągi w tym kwartale przystąpią do II etapu wodociągowania Meszcz.
Na początek opracowanie dokumentacji.
Zarząd Spółki
Radny dziemdziora,co zrobił pan w tej sprawie,tyle lat jet pan radnym jak widać bezradnym,za co bierze pan dietę radnego?Wstydzę się za takich radnych jak pan i panu podobni.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!