Gdzie jest cukier? Oczywiście w magazynach. Czeka na drożyznę. Tak samo jak węgiel. Pospacerujcie sobie Kolejową i Roosevelta to się przekonacie.

111

Trzeba jeść mniej i najlepiej u sąsiadów ktoś to powiedział chyba jakiś genialny minister

131

Kto nauczony żyć ponad stan, żeby pokazać się sąsiadom i znajomym, ma teraz może mieć problem. Kto żył i żyje skromnie, ten da sobie radę.

114

I bardzo dobrze. Może jak bieda zawita ludziom do czterech liter, to wtedy pomyślą przy następnych wyborach. Skoro od ponad 30stu lat wybiera się tych samych czerwonych pod różnymi sztandarami to takie są tego skutki. Polityka to nie fizyka kwantowa. Jeśli głosuje się na złodzei pewnikiem jest to, że Cię okradną. Proste jak budowa cepa.

133

Poczekajcie jak wejdzie węgiel plus to wtedy poczujecie ceny pustego pieniądza

103

Skoro na orlen podwyższa ceny benzyny i były protesty na stacjach, to należy protestować pod biedronką skoro ceny są drogie w biedronce.

72

Ludzie w Piotrkowie powariowali. Z półek znika cukier, makarony, nawet sól. Rano do marketu przychodzi dostawa, i po kilkunastu minutach te artykuły znikają. Aby tylko dla siebie a inni , co ich to obchodzi. Bez cukru i soli mogę akurat żyć, makaron zastępuję kaszami.

193

A dość mocno intrygujące, gdyż grupa społeczna, optująca za winowajcami tej drożyzny plus, dziwnym trafem zaczyna uskarżać się na wysokie ceny.
Zdecydowali o wyborze i powstaniu rządu plus.
Było mówione wiele razy, że tak się rozdawnictwo skończy, ale ludzie lubią być opłacani własnymi pieniędzmi minus podatek.
Ja mówiłem, że będzie chleb po 10 zł to mi nie wierzyli.
Co się musi stać by okrąły stolik przestał rządzić?

173

Nie płakać ! Słuchać Pinokia, Genialnego Stratega, Szeryfa, Brzydala...Klęczeć przed nimi...a bliżej będzie do pokrzyw na zupę... Chcieliśta to mata ! ( powinno być: "chcieliście to macie", ale czy to dotrze kwiatu inteligencji ? ? ?)

84

Nie wszyscy Piotrkowianie odczuwają drożyznę. Radni Cecotka, Janik, Głowacka i reszta którzy przyznali sobie maksymalne 100 procentowe podwyżki diet z pieniędzy mieszkańców pewnie nie odczuwają tak bardzo wzrostu cen jak mieszkańcy, którzy na nich płacą podatki.

203