~Piotrkowianin (Gość)27.05.2009 10:35
Jaki cmentarz? Chyba raczej były cmentarz. W ww. miejscu cmentarza nie ma już ze 100 lat, jak nie więcej - nie pamiętam dokładnie.
A poza tym część tego ogrodzenia od ul. Śląskiej wyremontowano w ubiegłym roku. Pewnie teraz chodzi o pozostałe boki - od ul. Jagiellońskiej i prostopadłą do ul. Żeromskiego.
~kościelny (Gość)27.05.2009 12:00
O czym wy piszecie bo nie pojmuję? Od 2007r., powtarzam od 2007r. na Krakowskim Przedmieściu przy starym Kościółku jest remontowane ogrodzenie i dopiero teraz miasto się budzi, że to jest zabytek i trzeba zapewnić pieniądze i plan remontu? Coś jest nie tak? Gdzie do tej pory był konserwator zabytków i kto do tego czasu finansował remont tego murowanego płotu? Jak do tej pory płacił to niech dalej płaci, a nie ogląda się na miejską kiesę. Cuchnie cosik mi tutaj.
Piotr
27.05.2009 17:01
A czy ten były cmentarz to aby mienie komunalne?? Bo jeżeli nie to grodzeniem powinien zająć się właściciel. A jeżeli to jest mienie komunalne to i tak w mieście są bardziej pilne wydatki nawet te związane z ochroną zabytków.
~lukch (Gość)28.05.2009 01:12
Dokładnie, od 2007 roku jest tam klepany ten murek po trochu i teraz nagle jest to problem kasy miejskiej. W zeszłym tygodniu odkopali XVIII wieczny cmentarz pod remontowaną Jerozolimską podobno to może i tam powinni ogrodzić na środku a objazd puścić Starowarszawską i Zamkową?
Warto wspomnieć w kwestii zabytków, że jeszcze nawet pół starówki nie odpicowane a tutaj się pakują w poboczne koszty.
~ja (Gość)28.05.2009 08:38
w jakim ty świecie żyjesz... Murek to nie jest nawet zbliżony do połowy starówki...
~konserwa (Gość)28.05.2009 14:45
A co ze szczątkami ludzkimi z ul.Jerozolimskiej koło placu poFrańciszkańskiego? Czy są odpowiednio zabezpieczone? Czy nie powinno przeprowadzić się tam dokładnych badań archeologicznych i zabezpieczyć zabytki, gdyby je tam odkryto oraz inne ludzkie kości, gdyż zachodzi podejrzenie, że moga się tam jeszcze znajdować, skoro był tam cmentarz. A i jeszcze co z budową nowej biblioteki miejskiej na placu pofranciszkańskim? Czy nie powinni juz tam wchodzić archeolodzy i badać teren? Było nie było jest to Stare Miasto i stał tam Kośćiół i Klasztor Franciszkanów zniszczony przez kolejnych zaborców i okupantów. Były tam również budynki koszar 25 p.p. W ziemi znajdują się na pewno jakieś znaleziska, a czy cenne to należałoby sprawdzić. Czy projekt budowy nowej biblioteki przewiduje pieniądze na tego rodzaju prace i czy termin budowy uwzględnia czas dla archeologów?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!
