A czy ta książka też będzie pełna byków, jak filmowy Piotrków czy saga o Concordii? Bo już ta informacja powyżej zawiera byki i dowodzi niechlujstwa.
Za czasów prezydenta Chojniaka też będzie wkrótce wielkie BUM!
To prawda, korekta nie jest mocną stroną tych książek, ale też nie ma się czemu dziwić - to prowincjonalne wydawnictwa.
Prowincjonalne nie prowincjonalne, to jednak nie jest usprawiedliwienie. A czy potrzebna byłaby korekta, gdyby autorka nie narobiła błędów? Zresztą, szkoda gadać, na swoim profilu na fejsie też od czasu do czasu walnie orta.
ZASTRZEŻENIE do tytułu: "Piotrków między wojnami" - nie jest fortunny, bo czy coś tam pisze się o wojnach, I i II? Lepiej byłoby "w latach 1918-1939".
Dzisiaj w nerwowej i chaotycznej rozmowie w "O tym się mówi" autorka pozowała na wytrawną pisarkę. Niesamowicie szybko chce mówić, jest przez to mało komunikatywna. Redaktor prowadząca operowała słowami: fajne i super. To dużo określa.
"Już jutro do księgarń trafi w najnowsza książka Agnieszki Warchulińskiej pt. „Piotrków Trybunalski między wojnami".
A czy to samo można napisać jeszcze raz, tylko już w jakimś bardziej zrozumiałym języku?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!