Jeśli w Piotrkowie nie będzie porodówki to najbliżej będzie do Tomaszowa i Bełchatowa. Radomsko i Łódź odpadają chyba że ktoś chce urodzić na budowie A1. A DO TEGO CHCĄ ROZEBRAĆ WIADUKT NA BEŁCHATÓW i spowodują ogromne korki w mieście. Ciekawie się zapowiada!
Panie Zbyszku brawo za odwagę i mówienie rzeczy po imieniu. Tylko kiedy cała prawda ujrzy światło dzienne to mieszkancy sami tnietycmudacznikom zpeeselu podziekóją ale może być za późno.
A co na to wszystko poseł Lorek? Reprezentant piotrkowskich spraw społecznych.
Trzeba umieć się ustawiać tak mówią na mieście że takiego syfu jak na Rakowskiej to nie ma w innych miastach.A dyrekcja dostaje za to premie . Dyrektor zawsze politycznie chroniony , bo kosztem pacjenta oszczędza , To że ktoś traci życie, zdrowie nie ważne ,ważne by kasa się zgadzała.Co na to politycy z sejmiku wojewódzkiego, posłowie .Zacznijcie coś robić bo ludzie ,którzy chcą żyć szukają ratunku poza granicami miasta .Strach położyć się w takim szpitalu
a na rakowskiej takie super warunki stworzyli ale zamkneli to zeby "ratowac roosevelta"... finalnie miejscowe, przyszłe mamy zostały z niczym... chociaż biorąc pod uwagę co się działo na porodówce na roosvelta to w sumie wolalabym aby oddział otworzyli na rakowskiej...
A co z pediatrią? O tym nikt nie mówi, a podobno też nie będzie w Piotrkowie tego oddziału.
Dobrze powiedział. Jak ktoś płaci to trzeba z nim grzecznie. Konflikt szpitala z NFZ jest kosztem pacjentów.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!