"Listonosze nie dostarczą dziś listów, przekazów pieniężnych i paczek" - i to ma być strajk ? Do mnie zawsze połowa listów ginie więc nie widzę za bardzo różnicy...

00

Ale emerytury chociaż przynosili :)

00

Nie dostanę rachunku za telefon, odetną mi telefon i czyja to będzie wina??

00

Ale co w tym dziwnego. Np. pan listonosz-radny i tak na osiedlu Wyzwolenia od dawna nie dostarcza paczek, listów o czasie a często wcale. I jest to nieźle udowodnione. Ale pewnie kasę za strajk będzie chciał otrzymać.

00

@Maciek: Jak to czyja? Twoja - trzeba mieć telefon na kartę. ;))

00

Ale super. Nie dość, że na paczkę czekam tydzień to jeszcze widocznie za krótko. Teraz może za miesiąc dostanę. Trzeba również przemianować wszystkie paczki na "listy polecone duże" a każdy będzie musiał odebrać je sam. I to najlepiej z sortowni w Warszawie. Acha, i do okienek trzeba zatrudnić jeszcze bardziej chamskie i niezadowolone z życia (nie zaspokojone) panie. Nie ma to jak powrót "komuny".
A na poważnie to jestem za tym żeby obciążyć w końcu pocztę za nieterminowe dostarczanie przesyłek. I odebrać jej monopol na małe listy.

00