Ano można. We filmach są nakazy - w Polsce Policjant może dokonać przeszukania po okazaniu legitymacji. Trzeba troszke poczytać prawa a nie głupie komentarze puszczać ;)
Przy kilkunastu pozycjach po prostu czasem każdy przeoczy te groszowe sprawy, a czasem z braku czasu się tego nie robi.
Jak się zwróci uwagę to często łaskę robią, często nie robią różnicy w cenie - co klient ma zagwarantowane tylko zwrot produktu. Bardzo często cena po zdarzeniu tak i tak nie jest poprawiona .
A ile razy jest tak, że ceny sprawdzi się w domu i wtedy ponowny dojazd więcej jest wart niż ta różnica .
A ile jest starszych osób, które nie widzą bez okularów i po prostu na paragonach tego nie wychwycą .
Wiele osób z braku czasu, czasem chęci czy nie dowodzenia porostu tego nie sprawdza dokładnie.
A w skali miesiąca uzbiera się niestety ładna kwota.
A mandacik to raczej od Inspekcji Handlowej.
A sprawa sanepidu i nieświeżych towarów to inny rozdział co już w ogóle jest karygodne !!!
Tylko, że możesz go nie wpuścić ignorując pukanie. Mogą podejrzewać, że jesteś, ale jak wejdą forsując przeszkodę, a Ciebie jednak nie będzie to ... już ich problem będzie ;-).
Art. 220. § 1. Przeszukania może dokonać prokurator albo na polecenie sądu lub prokuratora Policja, a w wypadkach wskazanych w ustawie - także inny organ.
§ 2. Postanowienie sądu lub prokuratora należy okazać osobie, u której przeszukanie ma być przeprowadzone.
§ 3. W wypadkach nie cierpiących zwłoki, jeżeli postanowienie sądu lub prokuratora nie mogło zostać wydane, organ dokonujący przeszukania okazuje nakaz kierownika swojej jednostki lub legitymację służbową, a następnie zwraca się niezwłocznie do sądu lub prokuratora o zatwierdzenie przeszukania. Postanowienie sądu lub prokuratora w przedmiocie zatwierdzenia należy doręczyć osobie, u której dokonano przeszukania, w terminie 7 dni od daty czynności na zgłoszone do protokołu żądanie tej osoby. O prawie zgłoszenia żądania należy ją pouczyć.
Inna sprawa, że dobrze się stało, że ich złapali na miejscu i od razu udowodnili.
Tak. Nie rozumieim tego:
. Skąd wiedziała, że "kilkukrotnie" (choć powinno być "kilkakrotnie" - taka dygresja) dokonał kradzieży? I dlaczego przy pierwszej kradzieży nie złapała go za rękę?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!